1. Remont. Marta i budowlańcy (II)


    Data: 19.05.2019, Kategorie: pończochy, Brutalny sex nauczycielka, striptiz, wielki kutas, Autor: historyczka

    ... szpilkach i pończochach.
    
    Długo zsuwałam majtki. Jak na wyrafinowanym striptizie. Najpierw do połowy ud - stringi ślicznie skomponowały się z koronkowymi manszetami pończoch. Stach przełykał ślinę. Potem zsunęłam do kolan i postałam tak przez chwilę, jakbym prosiła się - "podziwiaj mnie, taką bezbronną, oddaną...".
    
    Wreszcie zsunęłam do kostek. Kiwnął głową, jakby potwierdzał, że tak może zostać. Podniecało mnie takie ulokowanie majtek, jakby miały mnie pętać, abym nie mogła uciec...
    
    Stach szybko rozpiął spodnie. Jego członek wystrzelił z materiału i prężył się niczym włócznia! A przecież, jeszcze niedawno poddany był nader morderczemu obciążeniu! Jeśli udźwignął napełnione wiadro, to do jakich jeszcze wyczynów jest zdolny?!
    
    Poczułam nagłą potrzebę oddania mu należnego hołdu.
    
    – Boże! Co za olbrzym! Jaki potężny… – Chciałam pochwałami sprawić przyjemność jego właścicielowi.
    
    Uklękłam. Jakby w akcie hołdu, jakby na potwierdzenie jego dominacji.
    
    Z namaszczeniem objęłam czub tego tarana ustami. Nie było to łatwe. Majster prężył się z dumy. W jego oczach pojawiła się potrzeba wykazania supremacji.
    
    – Paniusiu, dziś niby już dwa razy poczułaś chłopa. Ale, tak na prawdę, dopiero teraz zobaczysz co cię spotka. A na początek, nauczycielski, wygadany dzióbek…
    
    Stacho nie czekał na to aż mu zrobię dobrze ustami, on po prostu wepchnął swój niemiłosierny oręż głęboko w moją buzię i zaczął ją pieprzyć. Jak cipę. Trzymał mnie za głowę cedząc przez zęby:
    
    – Jesteś ...
    ... teraz moja, pani nauczycielko. Moją suczką.
    
    Strasznie mnie to podniecało. W geście uległości byłam gotowa przyjąć jego wytrysk do ust i… połknąć w całości… Ale Stanisław wcale nie zamierzał się spuszczać. Poddusił mnie trochę, wciskając penisa w gardło, ale zaraz potem wyjął.
    
    – Masz piękne, dorodne cyce. Chcę cię w nie wyruchać.
    
    Boże! Jakiego ja mam fioła na punkcie moich piersi! Ubóstwiam, gdy mężczyźni je podziwiają. Szalenie pobudziły mnie słowa "wyruchać cię w cycki"...
    
    – Nauczycielka-cycatka to szczyt marzeń! A do tego nosząca się elegancko. W szpilkach i pończochach! Zawsze marzyłem, żeby taką dorwać. Ale w nawet w snach nie marzyłem, że mi taka da…
    
    Byłam niesamowicie podniecona tym co mówił i jak mówił. Poczułam potrzebę użycia podobnego, może nie tak wulgarnego, ale jednak przaśnego języka.
    
    – A ja jestem taką nauczycielką, która ci da...
    
    Szybkim ruchem ulokował swą włócznię między piersiami.
    
    – Ale z ciebie suka! Właśnie w tych szpilkach i pończochach, z tymi wielkimi cycami…
    
    Jakże podnieciło mnie to określenie!
    
    Wsunęłam pod plecy poduszkę, żeby jeszcze bardziej wyeksponować biust, żeby wydał mu się jeszcze większy.
    
    Wykonywał ruchy frykcyjne między półkulami, obserwowałam, jak głowa tego potwora, raz chowa się między piersiami, a raz wyskakuje prężnie z rowka między nimi.
    
    Podniecało mnie to także dlatego, gdyż w tej pozycji mężczyzna ma pełną dominację, jest stroną czynną, kobieta bierną - przede wszystkim nadstawia cycki...
    
    W pewnym ...
«12...8910...13»