Dziecko. 5
Data: 20.01.2023,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... półdupki...
- Trochę niżej.....
- Zamknij się suko... warknął...
I zaczął wkładać mi w D U P Ę ...
- Co ty robisz ?
- Stul ryj kurwo...
Przycisnął mnie jedną ręką za brzuch do siebie... ja się skuliłam... a jego kutas zaczął rozrywać mi tyłek... Krzyknęłam... on nie przestawał.... jak boli...
- Proszę nie, ja jeszcze nigdy.... wołałam...
- To będę pierwszy, nie ściskaj, bo będzie jeszcze bardziej bolało... i tak wejdę...
Czułam, że czymś nasmarował mi tyłek... i znowu zaczął wpychać... bolało jak cholera...łatwo mu mówić... nie ściskaj... jezu jak boli... chyba wszedł, bo zelżyło...
- Jestem w środku, rozluźnij się mówię...
- Nie mogę... boli...
- Przestanie, zaraz przestanie suko...
I klepnął mnie w tyłek, cholera mocno klepnął...
- Dajesz mała, zaraz odlecisz, gwarantuję...
- Dlaczego to robisz, było tak miło... prawie płakałam...
- To ty nie możesz w cipę, ale każda kurwa może w dupę, a ja lubię gwałcić analne cnotki...
Gdy powiedział, że mnie zgwałci w tyłek, poczułam niesamowite uczucie odprężenia... on ma władzę nade mną, jestem lalką do zabawy, suką i kurwą...a on zrobi co będzie chciał... tego właśnie chce on... i tego chcę JA...
- No to mnie zgwałć w dupę...
Zaczął jazdę jak szalony, a ja już nie odczuwałam bólu, przychodziło podniecenie... obcy facet mnie bierze jak szmatę, jestem zależna od niego... on chce mnie brać... to niech bierze... jestem od dawania...
Pierwszy orgazm przyszedł tak ...
... niespodziewanie, że wyłam jak w ruji... odlot na maksa...
- Dalej... chcę jeszcze...
- Mówiłem, że odlecisz...
Trzymał mnie za biodra i pierdolił jak maszyna... d**gi i od razu trzeci orgazm zwalił mnie z nóg... wyciągnął...
- Nie mogę, tego jeszcze nie przeżyłam nigdy... jesteś niesamowity... podłam na podłogę...
- Mówiłem ci, a twoje oddanie tylko wzmocniło moje podniecenie... tydzień temu rzuciła mnie narzeczona, poszła z innym frajerem i byłem tak wkurzony na kobiety, że twoja chęć wyzwoliła we mnie tylko złość, od razu wiedziałem, że zgwałcę cię w dupę... ale ty jesteś jakaś inna... tak prawdziwa... robisz to z uczuciem, a nie z wyrachowaniem...
- Taka jestem... zlałeś się...?
- Nie...
- To idź się umyj a ja ci obciągnę z połykiem...
- Nie muszę, wyliżesz mi jaja i się zleję na cycki...
Podniósł nogę na blat i podstawił jaja do buzi... chwycił mnie za głowę, przysunął i docisnął do krocza... zaczęłam lizać, a on trzepał sobie...
Byłam już zmęczona, więc palcem zaczęłam delikatnie dotykać go niżej... spodobało się...
- Lizałaś już dupę...
- Co ?
- Aha, więc nie, nauczymy cię cnotliwa panienko... wyliż mi dupę...
Jego rozkaz... no co... zaczęłam zjeżdżać językiem coraz niżej...
- Samą dupę... kurwo...
Wygięłam głowę, klęczałam zupełnie pod nim i zaczęłam lizać jego odbyt...był słony... od potu... ale ogólnie pachniał, nie było najgorzej... pierwszy raz w życiu i znowu nie z mężem, z obcym... nie ważne, dobrze mi... jedną ręką dotknęłam ...