1. Harcerzyki cz. 7


    Data: 20.01.2023, Kategorie: Geje Autor: yake01

    ... Trzymając moją spermę w ustach pocałował mnie namiętnie dzieląc się nią ze mną. To był cudowny seks i wspaniały chłopak. Każda jego część pociągała mnie i powodowała że go pragnąłem. Jego pała już opadła, a z naciągniętego jeszcze na nią condoma wylewała się sperma na jaja i wystrzyżone łono Dawida.
    
    Jako że jego dresy zalane były spermą, musiał pożyczyć moje, by spokojnie mógł wrócić do domu. Pakując dresy zwinął też moje „boxy” z nocy, tłumacząc się, że pozwoli mu to przetrwać do następnego spotkania. Wyjaśnił mi jak bardzo, to go jara i poprosił, żebym zlewał się w jedne gatki, by miał mój zapach do następnego spotkania. Okazało się, że często podkradał kolegom z drużyny ich „boxy”, ale rzadko się zdarzało się, by były w nich ślady spermy, a to go najbardziej w nich kręciło. Obejrzeliśmy film leżąc przytuleni i później Dawid pojechał do domu zostawiając mnie w domu z mętlikiem w głowie, bo chyba się zakochałem...
    
    Następnego dnia wymieniliśmy tylko kilka sms-ów. Potrzebowałem trochę czasu, by przemyśleć obecną sytuacje. Miały to być tylko niewinne igraszki, za zezwoleniem mojego niedoszłego chłopaka, a jednak zaangażowałem się w to uczuciowo. Z Kacprem jednak łączyło mnie więcej. Mieliśmy wiele wspólnych tematów do rozmów, świetnie się dogadywaliśmy i nawet nasze wizje przyszłego życia schodziły się do wspólnego punktu. Nic nie mówiłem Kacprowi o tym co zaszło z Dawidem, jakoś bałem się o tym rozmawiać. Unikałem też spotkań z nowym kolegą, co spowodowało, że głodny ...
    ... świata do jakiego go wprowadziliśmy na basenie, nabierał wiele doświadczeń z Krzyśkiem.
    
    Nie poszedłem na basen w tym tygodniu. Krzysiek wypytywał o co chodzi i czy nie chce się już z nim spotykać. Zaprosiłem go więc do siebie, w celu wyjaśnienia mu wszystkiego. Stwierdził, że miło się spotykało na basenie i nie chce tego tracić, więc Dawidowi powie, że nie można brać osób towarzyszących na firmowe wejściówki. Basen przecież był wynajęty w całości, więc postronne osoby nie miały opcji wejścia na pływalnię. Pomysł Krzyśka wypalił i już następnego tygodnia byliśmy sami.
    
    To było pierwsze wyjście bez spustu pod prysznicem. Przed nami była wizja wspólnego noclegu, gdyż Krzysiek uprosił rodziców by mógł u mnie nocować. Po kolacji przygotowanej przez mamę udaliśmy się do mojego pokoju i szykowaliśmy się do oglądania filmu w łóżku. Podczas przebierania Krzysiek pozostawał przez chwilę cały nagi, wyglądał cudownie. Delikatne szczupłe ciało i ta olbrzymia pała, wisząca między dwiema cienkimi nogami. Mój mały od razu mi stanął, a właśnie miałem zdejmować swoje „boxy', by założyć czyste luźne do spania. Kolega zauważył to od razu i zareagował podobnie. Jego pała zaczynała rosnąć i unosić się do góry. Chcąc uniknąć dziwnej wpadki, założył jednak również luźne bokserki. Niestety przy takim sprzęcie nie ukryły one nic, a jedynie komicznie wyglądały, naciągnięte jak namiot, aż odstawały od ciała przy gumce.
    
    Szybko wskoczył na łózko i mało myśląc siadł po turecku, co spowodowało, że jego ...