1. Harcerzyki cz. 7


    Data: 20.01.2023, Kategorie: Geje Autor: yake01

    ... olbrzym wypadł z nogawki „boxsów”. Szybko założyłem swoją bieliznę i już po chwili byłem koło niego w łóżku. Oboje byliśmy dobrze najarani, więc film poszedł chwilowo na bok, a zajęliśmy się tym, co wymagało natychmiastowej reakcji. Nasze pały prężyły się, domagając tego, co było ciągle odwlekane od prysznica basenowego.
    
    Delikatne zacząłem jeździć dłonią po wystającej pale Krzyśka. On tylko przymknął oczy, przygryzł wargi, tak jak robił to pierwszy raz na basenie, gdy poznaliśmy się i odprężony czerpał przyjemność z tego masażu. Długo nie wytrzymałem i zacząłem mu ssać główkę i lizać jaja. Cichutko przy tym pojękiwał, szukając dłonią mojego kutasa w bokserkach, a raczej próbując go wydostać ze spodenek. Delikatnie mi zaczął trzepać, a ja wtedy przestałem mu obciągać i również zacząłem walić jego olbrzyma, trzymając go dwoma dłońmi, jedną mocno zaciśniętą u nasady, a druga kręcąc w okolicy grzyba. Wytrzymał jakieś osiem minut takich igraszek, wygiął się jak struna, a teraz jego pała wyglądała, jakby miała dobrze ponad dwadzieścia centymetrów. Wszystkie jego mięśnie nagle się spięły i trysnął strumieniem spermy w góre, tak że wylądowała na jego czole i włosach, a kolejne salwy zalewały brzuch i moją dłoń, którą mu waliłem.
    
    Podniosłem się i moim jeszcze nie wydojonym kutasem starłem spermę z jego twarzy i wepchnąłem go w usta Krzyśka. Ssał go idealnie, a ja przy tym bawiłem się dalej jego opadającym sprzętem. Moje podniecenie z basenu spowodowało, że w moich jajach ...
    ... skumulowała się również porządna porcja nektaru. Przed szczytowaniem wysunąłem kutasa z ust kolegi i mocno trzepiąc spuściłem się na jego twarz, która teraz cała była pokryta moim nasieniem. On językiem zlizywał z okolic ust moje soki, a ja z reszty jego twarzy. Co chwilę nasze języki spotykały się w naszych ustach i wymienialiśmy się zdobytą spermą. Filmu już nie obejrzeliśmy, pływanie i potężne spusty odebrały nam energię, tak że szybko zasnęliśmy wtuleni w siebie.
    
    Rano po przebudzeniu ujrzałem słodko śpiącego Krzysia obok mnie. Wiedziałem, że to jego pierwsza noc z chłopakiem. Poszedłem cichutko pod prysznic i zrobiłem nam śniadanie, wiedząc, że rodziców już nie było w domu. Jako że chata była wolna chciałem, by jego pierwszy poranek również był miły jak noc. Pocałowałem go w usta, by delikatnie go przebudzić.
    
    Zszedłem głową od razu pod kołdrę i delikatnie zabawiałem się jego stojącym o poranku kutasem. On podał mi spod poduszki wcześniej przyszykowany żel, więc nawilżyłem jego całego kutasa po same jaja. Zrzuciłem swoje „boxy” i dosiadłem mojego jeszcze lekko zaspanego kompana. Delikatnie wsunąłem sobie jego pałę do końca. Teraz dopiero czułem tą długość. Wrażenie, że ten sztywny drąg wypełnia cię i dotyka żołądka, jest nie do opisania. Rozpocząłem delikatnie go ujeżdżać, to wybudziło Krzyśka do końca. Zaczął głośno stękać, jakby zapomniał, że ktoś może być w domu lecz ja wiedząc, że dom jest pusty, nie uciszałem go. Dosłownie po nim skakałem, nabijając się na niego do ...