-
Barwne życie Izabeli - Sposób na braciszka
Data: 25.01.2023, Kategorie: Tabu, Hardcore, Lesbijki Autor: AgaFM
... tyłek swojej córki pochylonej nad wanną. - No widzi mama....czytam w mamy myślach hehe.... – odparła od razu rozbierając się do naga. Miała zamiar być dziś bardziej agresywna w zbliżeniu z mamą do którego na pewno dojdzie. Pora by przenieść ich potajemne schadzki na trochę wyższy poziom. Ciekawe jak mama na to zareaguje? Co powie gdy zobaczy jak własna córka klęka przed nią i wbija język w jej cipkę? - Przed bratem też byś się tak łatwo rozebrała? – rzuciła nagle mama, nie mogąc oderwać wzroku od piersi córki. - Hehehe.....a co to za problem? Wie mama, że ja się takich rzeczy nie wstydzę. Mogłabym się rozebrać przed każdym, nawet przed księdzem w konfesjonale.... - Hahah.....no księdzu to by pewnie akurat pasowało....ale twojemu bratu? - Wie mama jak się na mnie dziś napalał jak odkurzałam jego pokój....i to bez żadnego wstydu, gapił mi się w cycki jak gdyby nigdy nic.....jeszcze jak go zapytałam specjalnie, czy by je chciał zobaczyć to bezczelnie powiedział, że nie tylko..... - No widzisz, masz adoratora....i wcale mu się nie dziwię.... – dodała podchodząc do córki i łapiąc w ręce obie jej piersi. - Te twoje balony każdemu zakręciłyby w głowie..... - To ciekawe dlaczego ciągle jestem sama? - Bo nie szuka się faceta który leci tylko na twoje cycki, córcia..... - No wiem.....ale ja już tak dawno z nikim nie byłam.... – żaliła się Izabela mamie – już prawie zapomniałam jak to jest z facetem.....ty to chociaż masz tatę....chociaż od czasu do czasu ci ...
... włoży i poczujesz jak to jest.....a ja? Mam tylko swoje palce.... - I moje hehe.... – zażartowała mama a wspomnianymi paluszkami zaczęła pieścić jej sutki które momentalnie zaczęły twardnieć. Zapanowała dłuższa cisza i Iza delektowała się pieszczotami mamy. W międzyczasie zdjęła jej stanik i spuściła w dół majteczki. Mama również miała wygoloną muszelkę do której Iza przyłożyła swoją rękę. - Chodźmy do wanny – zaproponowała wyraźnie już podniecona. Jej wzrok był rozmyty a jedyne o czym marzyła to zatopić się w cipce swojej mamy i porządnie ją wylizać. - No to dalej..... – przytaknęła jej mama i obie weszły do wanny wypełnionej do połowy wodą. - Muszę cię uprzedzić, że jestem bardzo nagrzana.... – zwierzyła się Iza tuląc się do mamy tak, że ich piersi dotykały się nawzajem. Na dodatek poruszała ona swoimi na boki tworząc tarcie między sutkami co i jej i mamie sprawiało całkiem sporą rozkosz. Miała ochotę od razu przejść do konkretów ale wstrzymała się bowiem takie pieszczoty również bardzo ją kręciły. - No właśnie widzę..... – przyznała mama – czyżby kokietowanie braciszka tak na ciebie działało? - Heheh....poniekąd....pewnie tak..... – przyznała się Iza. - Tylko wiesz.....żebyś czasem nie zrobiła czegoś, czego będziesz potem żałowała... – uprzedziła ją mama. - Na przykład czego? - zainteresowała się Iza – Pokazania mu cycków? Albo gołego tyłka? - No wiesz....mówimy tu o twoim bracie.... - Który tylko marzy o tym, żeby zobaczyć mnie na golasa.....i ...