Rozkosze Meki 2
Data: 25.01.2023,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... napalony. A i sprzęt ma niczego sobie. Jak sądzisz to dupsko weźmie całą długość? No bo grubość na pewno bez trudu. – Mówił patrząc na Panią
- Nie będziemy się cackać z suką. Mogę zrobić co chcę. – Odrzekła Pani.
Powoli odzyskując władze w kolanach usłyszałam rżenie kawalera. Gdy już całkiem doszłam do siebie. Pani prowadząc mnie za lejce podprowadziła do chłopaka.
- No suko, przywitaj się z twoim kochankiem. Przecież to potrafisz. – Rzekła popychając mnie na przód.
Tak potrafię to robić. Przecież dosyć często to robię. Powoli zbliżyłam się do niego od przodu. Nie od razu, bo mój strój i kolory mogły go wypłoszyć. Jego śliczne oczy patrzyły mądrze na mnie. Zarżał, podrzucił łbem i lekko położył uszy po sobie. Dla mnie, obeznanej z tym, był to znak, że niepokoi się. Stanęłam więc. Powoli wyciągnęłam otwartą dłoń do niego. (OCENZUROWANE)
W pewnym momencie poczułam jak coś wypełnia mi dupę. Mój kochaś wytrysnął. Odprowadzili go na bok. Jego wielki kutas wisiał teraz. Był śliski i błyszczący. Pani szybko wsadziła mi w dupę, ponownie, metalowa kule z ogonem. Uszczelniła ją, aby wtryśnięta sperma nie wyciekała mi z dupy. Pani biciem i krzykiem zmusiła mnie do wylizania mu do czysta kutasa i jaj. Dodatkowo musiałam wylizać mu pachwiny i odbyt. Prowadzona pod ręce, zostałam położona na kocu. Leżałam dygocząc i płacząc z rozkoszy i bólu dupy. Zawsze lubiłam i lubię to uczucie wewnątrz po takim przeruchaniu. Jęczałam głośno. Wszystko w środku pulsowało i bolało. Jak ...
... zawsze, gdy przeruchał mnie ….. Tym razem Pani widać nie miała czasu bo bijąc mocno batem zmusiła ponownie mnie do powstania i ustawienia się między dyszlami. Ale często są takie spotkania, gdzie głównie chodzi o ruchanie mojej dupy przez kilka osobników. Nierzadko podstawiają mnie pod kutasy bez chwili odpoczynku. No ale to inny temat. Pani pożegnała się z tym facetem i znowu poganiana prądem i batem biegłam, tym razem okrakiem nieco, ciągnąc pojazd i niosąc potężny wór brzucha i dupę pełną nieludzkiej spermy. Po drodze minęliśmy kilka osób. Pani nie reagowała na ich wyzwiska i uwagi. Dostałam mocniej prąd w cyce i dupę oraz podskoczyłam czując pieczenie półdupka od batu, pobiegłam szybciej. Gdy dojechaliśmy na podwórko byłam zmachana i zziajana. Moje sztywne sine cyce podnosiły się i opadały w rytm oddechów. Kutas i worek też były już sinawe. Kobieta, z kojca obok mego, nadal wisiała, tylko tym razem szeroko za nogi, głową w dół. W jej dupie tkwił jakiś drewniany przyrząd. Właściwie ta dupa już nie przypominała normalnej dupy. Tworzyła jedną wielką kulę bez podziału na pośladki. Długie cyce, teraz leżały na ziemi, choć ona nie sięgała jej nawet czubkiem głowy. Wszystko miała cudownie, podniecająco zdeformowane. Jej białe ciało prawie całe pokryte było czerwono sinawymi pręgami. Bez przerwy kobieta wydawała z siebie ciągły dźwięk podobny do ; „uuuuuuuuuu….”. Pan stał przy niej i szczypcami wyciągał długą łechtaczkę przebitą szpilami. Sflaczałe wargi sromowe były rozciągnięte na ...