Rozkosze Meki 2
Data: 25.01.2023,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... miesiąc. W pełni lata zwykle są cztery spotkania w miesiącu. Na wiosnę i jesień jest ich mniej. Spotkania SMP odbywają się nie tylko u Państwa K. ale cyklicznie u innych członków. Nie muszę chyba dodawać, że członkiem takiej grupy może być osoba o określonym statusie majątkowym, gdyż nie są to tanie praktyki. Chociażby na koszty samego sprzętu i środków, no i posiadania odpowiednich warunków zapewniających absolutną dyskrecję, bezpieczeństwo i higienę. Dostarczane „ciała” są albo nagie lub już oprzyrządowane. Oprzyrządowanie „ciała”, w ogólnym podziale, dzieli się na zewnętrzne i wewnętrzne. Zamieszczone tu opisy będą dotyczyć różnych spotkań, w różnym czasie. Dlatego może być brak spójności i nie należy doszukiwać się kolejności zdarzeń. W spotkaniach biorą udział te osoby, które akurat mogą. Tak więc nie zawsze jest pełen komplet. Każdy członek grupy dysponuje materiałami, zdjęcia, filmy, opisy, ukazującymi wygląd i możliwości konkretnego „ciała”. Materiały te są uzupełniane na bieżąco. Jak wspomniałam liczy się ponadprzeciętna dyskrecja, dlatego przybywających gości obowiązuje całkowity uniform lateksowy lub gumowy. Ten warunek głównie dotyczy głowy a nie ciała gościa. Jak kto chce. Warunek podstawowy, nieprzekraczalny - głowa musi być zakryta. Goście, którzy do praktyk SM dołączają seks mogą być nadzy lub posiadać wyprężające otwory w kombinezonie odsłaniające miejsca erogenne i narządy. Przed spotkaniem SMP od rana długo byliśmy z Heniem przygotowywani na dole. ...
... Kolejno przechodziliśmy zabiegi w poszczególnych salach. Na koniec w Sali Tortur. Rozciągnięci , jak żaby, leżeliśmy na maszynach tortur krzycząc i jęcząc. Silne strumienie cieczy tryskały z naszych luźnych odbytów. Wory brzuszne nie opadały ani na moment, strasząc swoją wielkością i wyprężeniem. Najpierw wymiotowaliśmy potężnie a potem już grube rury płukały nam żołądki do czysta. Dostałam serie zastrzyków w zwieracze odbytu i kanał. Kutas też dostał swoje i moszno-wór. Cienko piszczałam, gdy Pani trzymając szczypcami jajo wbijała weń grubą igłę i wciskała gęsty płyn. Każde jajo dostało trzy takie zastrzyki. Po jakimś czasie napęczniały oba potwornie i bolały. Sikałam non stop bo zwieracz cewki był sparaliżowany zastrzykami. Kutas wyglądał jak gruba krótka kiełbasa po wlewie podskórnym do niego. Łeb był okropnie rozpostarty i wielki. Na jego szczycie ział prawie 4 centymetrowy otwór cewki. Dupa stanowiła jedną wielką kulę bez rowa. Porażony zastrzykami odbyt sterczał z tej kuli w postaci mięsistego, krwistego rękawa. Pusty wór nie trzymany już żadnymi mięśniami wisiał gładki, wyciągnięty prawie do kolan. Na jego dnie obijały się o kolana dwie potężne kule jaj. Ani ma moment nie cichłam. Wydawałam z siebie różne dźwięki. Pani trzymając w ręku sporą strzykawkę, napełniona jakimś olejem, wbiła mi prostopadle w sterczący cyc grupą igłę i powoli wciskała olej. Silny ból objął mi cały cyc. Błagałam litości drąc się ile sił. Oczywiście bez reakcji Pani. Nie byłam w stanie liczyć ile ...