Ciezarna dziwka 5
Data: 07.02.2023,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Ania L
Obudziłam się w środku nocy, nie wiem która była godzina. Leżałam wciąż na boku, zwrócona plecami do Artura. Odwróciłam się na drugą stronę i zobaczyłam, że oboje z żoną leżą teraz koło siebie na plecach. Sylwia miała lekko rozchylone usta co nadawało jej komiczny wygląd, od którego szybko jednak odciągnęło mnie coś innego. Jej mąż miał olbrzymią erekcję. Jego penis był całkowicie twardy i sterczał w górę. "Ciekawe co mu się śni", pomyślałam. "Może wspomina sobie jak wypieprzył mnie przy swojej żonie." Bezwiednie położyłam dłoń na wzgórku, zaledwie kilka centymetrów nad muszelką i zacisnęłam ją udami. Drugą rękę wyprostowałam i bardzo delikatnie objęłam opuszkami palców sztywnego kutasa. Poruszyłam powolnymi ruchami w górę i w dół, napawając się jego dotykiem. Pomyślałam sobie wtedy, że fajnie by było, gdyby w moim brzuszku było jego dziecko. Moglibyśmy nawet mieszkać we trójkę i urządzać sobie orgie, a mnie przez resztę życia nie zabrakłoby już niczego. Łącznie z seksualnymi doznaniami, o których już wiedziałam, że bardzo ich potrzebuję. Objęłam penisa całą dłonią i złapałam trochę mocniej. Zaczęłam poruszać w górę i w dół, naciągając skórkę na żołądź i ściągając ją z powrotem. Artur wciąż się nie budził, dlatego postanowiłam pójść o krok dalej. Zeszłam na łóżku trochę niżej, tak żeby jego stojąca przez sen pała znalazła się koło mojej twarzy i wciąż trzymając mocno u nasady, pocałowałam namiętnie główkę, powoli zaciskając na niej wargi i wypuszczając ją tym samym z ust. ...
... Rozchyliłam wargi szerzej i zaczęłam brać go do buzi. Powoli przesuwałam się coraz niżej i niżej, czując jak wypełnia moje usta. Gdy dotarł do moich migdałków, zabrałam dłoń i lekko się dławiąc, opadłam na niego, aż cały zniknął w moim gardle. Tak bardzo chciałam, żeby się obudził, złapał mocno za głowę i nie wychodząc ani na centymetr, rytmicznie ją dociskał, aż zacznie brakować mi tlenu. Artur jednak miał bardzo twardy sen i nawet nie poruszył się, kiedy dławiąc i dusząc się, obciągałam jego pałę. Kiedy nie mogłam już wytrzymać, podniosłam głowę, wypuszczając go z ust. Postanowiłam, że obudzi się czy tego chce czy nie. Powoli weszłam na niego i kiedy mój tyłek znalazł się nad sterczącym, mokrym od mojej śliny kutasem, złapałam go znów i przyłożyłam do mojej mniejszej dziurki. Opuściłam pupę, mocno napierając aż poczułam, że główka zagłębia się w środku. Puściłam penisa i z obu stron rozszerzając pośladki dłońmi, powoli opadałam na Artura, nadziewając się na niego dupką. Kiedy był już cały w środku, w końcu zobaczyłam, że Artur otwiera oczy i patrzy na mnie zdziwiony. Odwrócił głowę w bok i zobaczył śpiącą żonę. Później znów popatrzył na mnie i nieprzytomny wyszeptał:
-Co ty robisz?
Oparłam ręce po jego bokach i nachyliłam się nad nim, zalotnie się uśmiechając.
-Nie zerżnąłeś mnie przed snem w dupkę, mój panie. Chcę mieć twoją spermę w obu dziurkach - odpowiedziałam, również szepcząc.
Zaczęłam poruszać tyłkiem w górę i w dół, nadziewając się odbytem na twardego ...