1. Zabawy z siostra cz.10


    Data: 20.09.2019, Kategorie: Inne, Autor: Adam Wielicki

    Staliśmy się sobie bliscy. Na tyle, że nikomu z nas nie przeszkadzało, gdy ktoś „przypadkiem” wchodził komuś do łazienki podczas kąpieli. Kilka razy odwiedziłem tak Klaudię, cztery, czy pięć razy Dawida. Sam również byłem odwiedzany przez rodzeństwo. Raz nakryłem ich, jak pieprzyli się w łazience, mimo iż rodzice byli w domu. Bywały dni, gdy nie wiedzieć czemu nie pozwalała nam się dotknąć. Czasami zaś chciała tylko, byśmy na nią patrzyli. Zabawiała się wtedy sama ze sobą. Dwa razy oboje spuściliśmy się na jej stringi, a ona założyła je zaraz po kąpieli. Łazienka stała się moim ulubionym miejscem w domu. W tym małym pomieszczeniu drzemie całkiem spory potencjał.Jeśli chcesz godnie żyć w naszym pięknym kraju, musisz pracować. Często na trzy zmiany. Naszej trójki jeszcze to nie obowiązywało. Póki co mogliśmy się cieszyć latem i wakacjami. Nasi rodzice jednak wyboru nie mieli. Nocna zmiana, chociaż znienawidzona przez chyba wszystkich, którzy musieli się z nią zmierzyć, dla nas była czymś wspaniałym. Nie dość, że mieliśmy całą noc dla siebie, to jeszcze spora część dnia, gdy rodzice odsypiali, była do naszej dyspozycji. No i w nocy temperatura minimalnie spadała, co dawało wytchnienie, od wyjątkowo upalnego lata.Po całym upalnym dniu spędzonym nad naszą rzeczką, obleganą od jakiegoś czasu przez kilku moich (a w zasadzie naszych) znajomych, wreszcie nadszedł wieczór. Rodzice powoli zbierali się do pracy. Zapadł zmrok. Czas kąpieli i łazienkowych zabaw.Punktualnie o dwudziestej ...
    ... pierwszej, gdy za naszymi rodzicami zamknęły się drzwi, bez wcześniejszego uzgadniania czegokolwiek zeszliśmy do salonu, gdzie Klaudia oglądała telewizję. Po niespełna minucie nasza kochana siostra była już całkowicie naga. Zaprowadziliśmy ją do łazienki. Tego dnia zadowoliłbym się nawet tylko podziwianiem jak myje swoje piękne ciałko. W czasie, gdy woda napełniała wannę, Klaudia pomogła nam się rozebrać. Między mną i Dawidem były dwie różnice. Ja byłem już twardy, podczas gdy brat nie zdradzał oznak podniecenia, a drugą różnicą był nasz... zarost. Od czasu, gdy Klaudia kazała mi się ogolić, utrzymywałem ten stan bardzo skrupulatnie. Dawid wręcz przeciwnie. Jego genitalia zdobiło piękne futerko. Wiedziałem, że kiedyś to się zmieni. Ten dzień nastał dzisiaj. Nie wiem dlaczego, zabrała z półki mój żel do golenia i moją maszynkę. Zmoczyła dłoń i naniosła na niego żel. Rozprowadziła go dokładnie, a następnie zaczęła golić bujną czuprynę Dawida. Szło jej całkiem sprawnie. Nic dziwnego. Miała chyba sporą wprawę, skoro jej muszelka była idealnie gładziutka. Szybko pozbyła się włosów dookoła penisa, po czym zabrała się do golenia jąder. Poprosiła, żebym jej pomógł i chwycił penisa. Nie widziałem problemu. Złapałem jego fujarkę i patrzyłem, jak delikatnie goli włosy na jajach Dawida. Przyjrzałem mu się. Bez zarostu wydawał się jeszcze większy. Poczułem ochotę, by...Klaudia kończąc swoje dzieło, zmyła resztę żelu z ciała Dawida, pozostawiając go pięknie wygolonego. Wygolonego i wciąż w ...
«1234...7»