1. Niezapomniany spływ kajakowy


    Data: 21.02.2023, Kategorie: wspomnienia, wakacje, Pierwszy raz Nastolatki Autor: TomekKot

    ... wnętrza Agnieszki. Głębiej już nie dało się wejść w jej strasznie ciasną cipeczkę. Paulina przytulała się w tym czasie do placów Agnieszki głaszcząc ja po włosach. Po chwili zacząłem bardzo powoli kołysać biodrami, poruszając się bardzo delikatnie w Agnieszce. Czułem jak jej ciasna szparka, a była naprawdę ciaśniutka, zaciska się na moim członku. Czułem dosłownie każdy milimetr jej wnętrza na swojej główce, każde drżenie mięśni wnętrza jej cipki. Poruszałem się powoli, delikatnie, za każdym ruchem wychodząc coraz bardziej, aby znowu poczuć sam koniuszek jej wnętrza. Agnieszka zaczęła się już rozluźniać, ból już minął. Otarła ręką łezkę z policzka i czule pocałowała mnie usta, szepcząc do ucha
    
    - Dziękuje Tomku, jesteś kochany, cudowny
    
    - To Ty jesteś cudowna Agnieszko
    
    W tej chwili Aga puściła się mnie odchylając ręce do tyłu jakby chciała odpłynąć na plecach. Paulina stojąca za nią podtrzymała ją, biorąc pod rozłożone szeroko ręce. Agnieszka rozchyliła wtedy nogi oplatające moje biodra. Delikatnie wysunąłem członka z wnętrza Agnieszki. W wodzie pojawiła się strużka krwi wypływająca z jej szparki po wyjęciu z niej mojej męskości.
    
    Agnieszka stanęła na nogach na dnie. Po chwili zanurkowała i wynurzyła się ze swoimi majtkami od bikini w dłoni. Zaczęła je sobie wiązać pod woda a Paulina podała mi moje kąpielówki. Wszystko się działo trochę dalej od naszej plaży, w miejscu lekko osłoniętym szuwarami tak, że z pewnością nikt nie dostrzegł tego ci się tam ...
    ... wydarzyło.
    
    Popłynęliśmy we trójkę w stronę naszej plaży, popływaliśmy wszyscy jeszcze chwilę, po czym wygodnie ułożyliśmy się na piasku wylegując się i opalając. Agnieszka cały czas mocno się do mnie tuliła.
    
    Nadszedł wieczór, znowu ognisko, pieczenie kolacyjnych kiełbasek i rybek złowionych przez Piotrka po południu.
    
    Było chyba ok. 22 jak dziewczyny poszły się myć i do namiotu. Ja jeszcze chwilę posiedziałem i też poszedłem zrobić wieczorną toaletę, popływałem jeszcze chwile przy księżycu bo woda była wspaniała. Pływając wspominałem to co się dzisiaj wydarzyło w tym jeziorku. Po jakiś 20 minutach dołączyłem do dziewczyn w namiocie. Ich śpiwory już ładnie doschły w ciągu dnia, zresztą jak wszystkie inne rzeczy. Dziewczyny w międzyczasie spięły wszystkie trzy śpiwory w jeden wielki, tak abyśmy wszyscy we trójkę mogli spać w jednym śpiworze. Dziewczyny już były zapakowane do tego gigantycznego śpiwora. Też zacząłem się do niego gramolić. Zobaczyłem przy tym, że Paulina ma na sobie tylko bardzo seksowne majteczki, a Agnieszka dla odmiany ma jedynie koszulkę na cieniutkich ramiączkach, a nie ma na sobie majtek. Ja byłem tylko w bokserkach.
    
    - dzisiaj masz już w namiocie obok siebie dwie kobiety, a nie kobietę i dzieciaka, cnotkę niewydymkę. Co prawda jedna z tych kobiet, z cipka zarezerwowana dla Michała zachichotała Agnieszka
    
    - cieszysz się... ? dodała dalej chichocząc.
    
    - ja się bardzo cieszę jeśli Ty się cieszysz i tego naprawdę chciałaś Aga..., a Paulinę rozumiem i bardzo to ...
«12...161718...27»