1. Maturzystka - 26.


    Data: 21.02.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... Wioleta ma ponad 40 lat, męża, a fama po szkole niosła, że lubi chłopaków. Dlaczego? Nie wiem. Profesorka nosiła efektowną i modną białą fryzurę: długi bob z grzywką na bok, typową dla prostych włosów i świetnie w niej wyglądała. Chłopacy oglądali się za nią ze względu na obfity biust. Kiedy nachyliła się, zawsze można było zobaczyć sporo więcej, a jej sukienki miały szerokie dekolty. Kobieta walczyła z nadwagą, ale dodatkowe kilogramy jakoś nie raziły. Zadbana, opalona, delikatny makijaż, świetnie ubrana. Zawsze ubierała buty na szpilce, żeby nieco zmniejszyć wrażenie dotyczące figury. Tych butów to też miała... Pewnie więcej niż niejeden sklep obuwniczy. Jej mąż bardzo dobrze zarabiał, bo z nauczycielskiej pensji nie mogłaby tak się ubierać. Trzymała dystans wobec uczniów, jednak jej lekcje były ciekawe. Korzystała z Internetu, więc tematy ilustrowała zdjęciami, filmikami. Uczniowie nie nudzili się na jej lekcjach i nagle gruchnęła wiadomość...
    
    Kiedyś uczeń siedzący przy stoliku przed nią podnosił coś z podłogi i stwierdził, że „Chemica” siedzi bez majtek! Według mnie mogła tak złączyć nogi, że majtki nie były widoczne, ale ponoć chłopak przysięgał, że widział ‘bobra’.
    
    Tymi wiadomościami uraczono mnie, gdy dołączyłam do klasy, więc wiedziałam, dlaczego Krzysiek nie chciał spóźnić się na pokaz. Każdemu chłopakowi przynajmniej raz podczas lekcji coś spadało ze stolika. A „Chemica” nosiła dość krótkie i wąskie spódniczki i sukienki. W rezultacie, siadając, podciągała ...
    ... je, a siedziała brzydko, bo w rozkroku. W spodniach to jeszcze by uszło, ale... Siedzący w bocznych rzędach też gapili się na jej uda. Albo nie zdawała sobie z tego sprawy, albo jej to nie przeszkadzało. Oczywiście, sześciu chłopaków siedzących przed profesorką zmieniało się rotacyjnie. Żaden z nich nie chciał przegapić takiego pokazu na żywo.
    
    *
    
    Opuszczam głowę i słucham monologu polonisty. Krzesimir jest obiektem westchnień wielu dziewczyn. Przypuszczam, że kilka nauczycielek też patrzy na niego pożądliwym wzrokiem. I to mężatek! W końcu od czegoś mam oczy. Świetnie zbudowany, na pewno chodzi na siłownię, zadbany. Pierwszy polonista i chyba pierwszy nauczyciel, o którym słyszę, że jeszcze ćwiczy w tym wieku!
    
    Staram się słuchać tego, co mówi. Chociaż w zasadzie nie muszę. Jest rozczarowany poziomem mojej pracy. Ja również. Problem polega na tym, że niska ocena została na mnie wymuszona. Widzę zadowolony uśmiech Ewy. W ramach mojej tresury, zleciła mi takie zadanie, a ja posłusznie wykonałam je.
    
    – Głupia ta Ewa! – uśmiecham się w duchu. – Jedna słabsza ocena nie wpłynie negatywnie na mój końcowy wynik z polskiego. Powiem „Szefowej”, że muszę ponownie pisać recenzję z filmu, więc głupia ucieszy się, że mam więcej pracy. A ja poprawię ocenę. Przecież nie zabroni mi wykonać polecenia nauczyciela. Chyba...
    
    *
    
    Na razie udaję, że cierpię. Nauczyciel jest zdegustowany poziomem mojej pracy, ale rozgląda się po klasie. Patrzy na Ewę i Paulinę, kiedy mówi, że nie tylko ja ...
«1234...7»