1. Maturzystka - 26.


    Data: 21.02.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... źle zinterpretowałam problem eksponowany w filmie.
    
    – Czyżby domyślał się zależności istniejących w tej grupie? – zaniepokoiłam się, bo podejrzenia mogłyby, niesłusznie, paść na mnie. A tego dziewczyny by mi nie wybaczyły. Tak, tylko zanim zdołałabym cokolwiek wyjaśnić, to oberwałabym gorzej niż Alicja, która ma wolne i, podobno, wstrząśnienie mózgu. Zemsta na niej została odroczona o kilka tygodni. Koleżanki usłużnie doniosły, że u lekarza twierdziła, że uraz powstał, kiedy potknęła się w szatni i uderzyła w ścianę. Kama, zapewne, jest dumna ze swoich umiejętności.
    
    Z drugiej strony, nauczyciele nie są ślepi. Przypuszczam, że o Ewie, jej imprezach i prowadzeniu się krąży sporo plotek, a część z nich na pewno dotarła także do nich. A im zwyczajnie nie chce się męczyć problemami uczniów. Za ich rozwiązywanie nikt im dodatkowo nie zapłaci. Ale gdyby interweniowali, to rodzice z pewnością zareagowaliby skargami do wydziału oświaty, kuratorium i kto wie, gdzie jeszcze, więc nauczyciele wycofaliby się. Przecież rodzice nie będą obwiniać swoich, prawie dorosłych, dzieci. A skąd! Dlatego ci bardziej doświadczeni nauczyciele udają, że niewiele widzą. W rezultacie ‘wybiórczej ślepoty’ nie muszą tłumaczyć się przed dyrekcją i rodzicami.
    
    I dlatego właśnie Ewa z koleżankami pozostają bezkarne. A Ala i ja cierpimy.
    
    *
    
    Przerwa. Stoję na korytarzu i instruuję Kamilę.
    
    – Bądź w sobotę o 16. Wtedy będziemy miały przynajmniej dwie godziny aż wróci moja matka. – Jest i inny ...
    ... powód, ale o tym już nie mówię. Czasami lubię sprawiać niespodzianki...
    
    Kama kiwa głową. Niby słucha mnie, ale dyskretnie rozgląda się.
    
    Na wszelki wypadek również obserwuję tłum.
    
    Rozmawiamy dość głośno, obok nas przewija się uczniowska masa. Jednocześnie chyba ze trzy klasy złażą z piętra, a kolejna próbuje przebić się w przeciwnym kierunku. Ofensywa trwa. Z marnym skutkiem.
    
    – Mam coś zabrać?
    
    Dopiero teraz uważnie patrzę na nią.
    
    – To zależy, co będziemy robić i co ty potrafisz – zabrzmiałam jak doświadczona domina.
    
    Lekceważąco wzrusza ramionami. Milczy. Ciągle jej nie odpowiada, że dziewczyna, na której wyżywała się, teraz będzie nią kierować. Ale seks jest wart pewnych odstępstw od przyzwyczajeń.
    
    – W każdym razie ubierz szpilki, daruj sobie spodnie i rajstopy. Jasne? – obserwuję jej reakcję.
    
    Potakująco kiwa głową.
    
    – Rodzice bardzo ciebie pilnują?
    
    – Eee... – brzmi enigmatyczna odpowiedź poparta kolejnym wzruszeniem ramion. Aż podskoczył koński ogon. Dłonie wcisnęła w kieszenie dżinsów. Chyba nie czuje się zbyt pewnie, rozmawiając ze mną. Jest świadoma, że obserwują nas inne dziewczyny.
    
    O to mi chodziło. Właśnie pomyślałam, że mogłabym upić dziewczynę i dopiero ostro zabawić się z nią! Albo jej kosztem... A podchmieloną wyrzucić za drzwi. Niech tłumaczy się swoim rodzicom!
    
    – Mam taki skórzany stanik z napami. Tylko okala piersi. Fajny – dodaje nagle.
    
    – Świetnie! Ubierz go już w domu.
    
    – Ale...
    
    – Ubierz go w domu – powtarzam z ...
«1...345...»