1. Mariusz cz. 4 (ostatnia)


    Data: 23.09.2019, Autor: mandy

    ... zasnęłam.
    
    Kilka godzin później obudził mnie dźwięk wiadomości. Była ona od Mariusza. "Przepraszam. Nie, nie za dziś. Za wszystko. Nie wiem co sobie myślałem. To nie tak miało być. Naprawdę źle wyszło. Bardzo źle. Wybacz. I najlepiej zapomnij o mnie”. Czytałam tego SMS-a kilka razy i nie mogłam pojąć o co chodzi. Próbowałam zadzwonić do Niego, ale wyłączył telefon. Do rana już nie zasnęłam. Przez kilka następnych dni ponawiałam próby kontaktu – bez skutku. Usunął też swój profil na portalu, gdzie się poznaliśmy. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to naprawdę koniec tej niesamowitej znajomości.
«123»