1. Nocne wizyty


    Data: 02.04.2023, Kategorie: Incest Pierwszy raz Autor: Caravagia

    ... powiek jak stara się delikatnie zetrzeć spermę z mojej skóry.
    
    Następnej nocy znowu przyszedł. Wiedziałam, że przyjdzie, bo tego dnia mama wyjechała w delegację na trzy dni, więc mógł mnie odwiedzić nie stresując się tym, że go nakryje. Ja specjalnie położyłam się nago spać - nawet jeżeli miałabym wzbudzić jego podejrzenia. Nie zastanawiał się ani chwili. Po zdjęciu kołdry zaczął ssać moje sutki i pieścić cycuszki. Jednak szybko je porzucił. Chyba też odrzucił wszelkie pozory, bo ułożył się między moimi udami. Jęknęłam głośno, gdy poczułam jego język na łechtaczce. Nie byłam w stanie tego stłumić, ale on nawet się nie przejął - wiedział już, że ja wiem. Zaczął zataczać powoli kółeczka językiem i na zmianę lizać moją cipkę całą powierzchnią języka. Do tego wsunął we mnie dwa palce, a wtedy ja zaczęłam odlatywać. Czułam się jak w niebie. A, gdy jego mały paluszek wsunął się w mój odbyt odpłynęłam. Gdy odzyskałam przytomność byłam w pokoju sama i przykryta kołdrą, jakby nic się nie stało. Wtedy postanowiłam, że następnej nocy to ja odwiedzę jego.
    
    Już koło północy zaczęłam czatować pod sypialnią rodziców. Przed pierwszą tata wyłączył telewizor, a koło pierwszej usłyszałam jego donośne chrapanie. Wsunęłam się cicho do jego sypialni i stanęłam koło łóżka. Zaczęłam powoli wchodzić pod kołdrę, starając się go nie obudzić. Miałam ogromne szczęście - tata spał nago, co oszczędziło mi dużo roboty. Wzięłam do ręki jego penisa i napawałam się jego ciepłem. Badałam go palcami i ...
    ... żałowałam, że nie mogę go obejrzeć w świetle. Włożyłam sobie jego główkę do ust i zaczęłam ssać, na przemian z delikatnym lizaniem i zataczaniem kółek wokół główki. Całą dłonią załapałam jego penisa i zaczęłam wykonywać powolne ruchy w górę i w dół, jednocześnie wsuwając sobie jego penisa coraz głębiej. Nie zwróciłam nawet uwagi na to, że chrapanie ustało, a w pokoju zrobiło się cicho. Cisza ta, zakłócana była przerywanym i świszczącym oddechem taty. Jęknął głośno, gdy moją drugą ręką zaczęłam delikatnie miętosić jego jądra. Masowałam je delikatnie, uważając, by nie spowodować bólu. Przestraszyłam się lekko, gdy jego dłoń spoczęła na mojej głowie, delikatnie gładząc włosy, by po chwili wplątać w nie palce i przycisnąć mnie mocniej do jego krocza. Jego penis brutalnie wbijał się w moje usta, uderzając w gardło. Wtedy mocno go odepchnęłam i wyjęłam go z moich ust. Zrzuciłam kołdrę z łóżka i usiadłam na nim okrakiem. Moja cipka była cała mokra, robienie dobrze własnemu ojcu było strasznie podniecające. Wzięłam jego penisa w rękę i zaczęłam pocierać nim o moją łechtaczkę. Natychmiast zrobił się śliski od moich soków a ja zaczęłam delikatnie wsuwać go do środka. Tata jęczał głośno, wijąc się pode mną, a jego dłonie zaciskały się boleśnie na moich drobnych pośladkach. Delikatnie zaczął mnie ciągnąć w dół, nadziewając mnie na swojego członka. Westchnęłam cicho i opadłam, poddając się jego rękom. Ból był ostry, ale krótkotrwały, a zaraz po nim rozlało się we mnie uczucie ciepła i ...