Niesforne uczennice. - Opowiadania Erotyczne

Niesforne uczennice.

... jęczała ale trudno byłoby w tych jękach dopatrzeć się odgłosów bólu. Dziewczynka coraz bardziej wchodziła w sferę rozkoszy czerpanej z pierwszych orgazmów.

- Bardzo lubię ten słodkawy smak krwi - szepnęła Majka liżąc mi kutasa i połykając bardzo głęboko. Po chwili i ona znowu nabita była na dwa kutasy. Po podwójnym ruchaniu odpoczęliśmy i wypiliśmy całą "kobyłę" przyniesioną przez Tomka.

- No to teraz Olu czas na poprawkę z fizyki - Marek szedł w kierunku nastolatki. Jego gruby kutas sterczał ku górze i dziewczynka z przerażeniem patrzyła na jego rozmiar.

- Ale pan ma takiego grubego - jęknęła.

- No to rozłóż nogi najmocniej jak potrafisz.

Klęknął między jej nóżkami i pociągnął pupcię wysoko na swoje uda. Chwycił w garść grubego chuja i naprowadził na ciasną szparkę. Duży łeb wśliznął się w nią dosyć łatwo. tak było jakieś 10 cm. Dalej zdobywał ją milimetr po milimetrze aż też wszedł cały. Grymas bólu na jej twarzy zamieniał się w wyraz coraz większej rozkoszy. Drobnym ciałkiem targały potężne dreszcze, którym towarzyszyły głośne piski i okrzyki poganiające kochanka. Patrzyliśmy na to ruchanie każdy zajmując się swoim narządem aż wreszcie tak spontanicznie ja wbiłem się w dupkę Majki a Tomek w jej pizdę.

Tak wyruchaliśmy te uczennice i nie było to ostatnie jebanie w tym składzie. Potem Ola zaliczyła jeszcze język polski, zaspokajając potrzeby nauczycielki - trzydziestoletniej lesbijki.

Niestety z klasą wyjechałem na biwak i o moich sekscesach dowiedział się dyrektor. Wyleciałem z zawodu nauczycielskiego. Lecz zaraz zacząłem udzielać korepetycji z matmy i nie tylko.

KONIEC.