1. Jesteś moją obsesją


    Data: 10.05.2023, Kategorie: znajomi, Romantyczne Autor: Weronika Rostowska

    Była 22:48
    
    Majka leżała na kanapie w salonie i czytała książkę. Pierwszy raz sama w domu. Mhhh... westchnęła cichutko. Pewnie wielu na jej miejscu wykorzystałoby taką okazję na jakąś "czadową imprezę" pod nieobecność starych, ale cóż... Już dawno pogodziła się z tym, że jest typem samotniczki i domatora. I nie ubolewała nigdy nad tym, że ma mało znajomych i nie bryluje pośród towarzystwa z jej liceum. Co prawda, miał z nią być teraz jej ukochany braciszek, ale dziś sobota, więc pewnie już dawno zalał ten zakuty łeb i sam potrzebuje opieki. Najpewniej jakiejś puszczalskiej kurewki, która tylko czeka, żeby nadziać się na jego kutasa i dać się zerżnąć. Oooo taak... nic dodać, nic ująć. Michał był jej absolutnym przeciwieństwem. Szałowy, przystojny, inteligentny. Uwielbiał swoje studenckie życie. Ociekające alkoholem i seksem całonocne imprezy. Mieszkał ze swoim wieloletnim przyjacielem Dominikiem, który zresztą był niewiele lepszy. Ona i Dominik nienawidzili się od lat, natomiast Michał miał ją gdzieś. Przeszkadzało mu, że Majka jest taka spokojna, ułożona i świętoszkowata, więc nawet nie próbował zacieśniać z nią więzów, bo sam tępił takich jak ona... Majka uśmiechnęła się pod nosem na myśl o tym, że prawie nikt nie zna jej drugiego, szczętnie skrywanego oblicza niewyżytej dziwki, która od ponad roku była jej nieodłączną częścią. Najbardziej podniecali ją ci zakazani: nauczyciele, żonaci. I nikomu by nawet przez myśl nie przeszło, że taka spokojniutka i cichutka Maja ...
    ... potrafiła uwieść takiego faceta, jak np: jej korepetytor od angielskiego. Ma on 33 lata, żonę i dwójkę dzieci. A co ważniejsze, jest zabójczo przystojny. Gdy siedem miesięcy temu zobaczyła Roberta, nie mogła skupić się na lekcjach i nie mogła przestać myśleć o tym, jak ujeżdża go siedzącego na tym krześle... Udzielał jej korepetycji w swoim mieszkaniu, i tak się złożyło, że zawsze byli sami w domu. Postarała się wyjątkowo i już po trzech godzinach pieprzył ją jak szmatę z szeroko rozstawionymi nogami i twarzą przyciśnięto do ściany. Wbijał się w nią agresywnie, mocno i głęboko... tak jak lubiła najbardziej. Na następnym spotkaniu z miejsca przeszła do rzeczy, ale starał się ją odepchnąć, łagodnie tłumaczyć, że to co zrobili było złe i że za bardzo go poniosło, że ma rodzinę i tak dalej... ale Majka po prostu pchnęła go na sofę stojącą za jego plecami i dobrała się do jego rozporka. Walczył z nią początkowo, ale przegrał gdy wzięła go całego, aż główka kutasa ocierała się o ścianę jej gardła. Ssała go bardzo mocno, z wielkim poświęceniem. Z głośnym jękiem spuścił się jej w buzi, a ona spiła jego ciepłą spermę co do kropelki. Z chytrym uśmieszkiem popatrzyła mu w zamglone oczy i zapytała
    
    - Nie chciałbyś jeszcze kiedyś tego powtórzyć?
    
    Zerwał się nagle z sofy i łapiąc ją za ramiona uniósł z podłogi i rzucił na kanapę. Majka z zapartym tchem patrzyła jak zdziera z niej dżinsy. Zdjęła sobie koszulkę i została tylko w seksownym, koronkowym staniczku i stringach.
    
    Czuła, że podoba ...
«1234...»