-
Przyjemnie być jego suką
Data: 11.05.2023, Kategorie: pieszczoty, masaż, BDSM Autor: Wizje realne
... który mówił, że cała należałam do niego. W końcu był powodem, dla którego dziś tak wyglądałam. Zrobiłabym wszystko, by go zaspokoić. Doskonale o tym wiedział, a jeśli nie był pewny, to dzisiejszy wieczór miał rozwiać wszelkie jego wątpliwości. Dłońmi gładziłam widoczne mięśnie brzucha i po chwili “przywitałam się” ze spragnioną mojego dotyku męskością. Zostawiłam go tak boleśnie napiętego. Chwyciłam za pośladki, dałam mu klapsa. W międzyczasie zsunął ramiączka od gorsetu i zaczął powoli rozpinać kolejne haftki. Zdumiewająco szybko sobie z tym poradził. Położył się na plecach, biorąc na siebie z łatwością. Gdzieś po drodze zniknął mój pas od pończoch oraz stringi. Przechytrzył mnie między jednym a drugim pocałunkiem. Złapał za biodra i od razu naprowadził na swojego twardego penisa. Przygryzłam wargę z bólu i cicho pisnęłam. Bolało, gdy we mnie tak szybko wchodził, jednak on to lubił, a ja nie śmiałam protestować. Poczekałam chwilę nieruchomo, przyzwyczajając się do tego, jak wypełnia moją cipkę i dopiero zaczęłam się poruszać. Za każdym razem wolno wychodził i ponownie nabijał mnie szybko na siebie. Stawał się gwałtowniejszy. Palce wbił w moje biodra, przytrzymując na sobie, nie pozostawiając mi wyboru. Byłam na górze, jednak to on dominował. Dłonie oparłam o jego uda, odchylając się do tyłu. Unosiłam się na nim w rytm jego mocnych, szybkich pchnięć. Jedną rękę przeniósł na moją nogę i wyżej. Palcami dotknął łechtaczki i zaczął ją ...
... pocierać. Odpływałam. Głośno zajęczałam i doszłam, zaciskając się na nim. Opadłam, łokciami opierając się o łóżko. Ciągle poruszałam biodrami, czułam go w sobie teraz jeszcze bardziej. Na granicy tak wielkiej przyjemności, próbowałam uspokoić oddech. Nic z tego. Położył dłonie na moich pośladkach. Zwiększyłam tempo ruchów. W górę i w dół. Za każdym razem biorąc go całego aż po nasadę w siebie. Całowałam jego szyję, doprowadzając go tym do szaleństwa. Ręce na moim tyłku zacisnęły się. Zaczął wbijać się we mnie mocniej i mocniej. Bolało. Krzyknęłam w tym samym momencie, kiedy on doszedł. Poczułam, jak tryska we mnie i przyjęłam wszystko. [...] Dzień później - Nadal nie wierzę, że wczoraj się tak ubrałaś. - Dla ciebie mogę chodzić bez majtek. Chcesz się przekonać? - I co teraz? - Wyszeptał tuż koło mojego ucha, by po chwili pocałować wrażliwą na dotyk skórę za nim. Przeszedł mnie dreszcz. Jego dłoń zsunęła się w dół, unosząc mini spódniczkę i wsuwając się pod lekko wilgotne od mojego podniecenia koronkowe figi. Rozchylił dolne wargi dwoma palcami i środkowym podrażnił łechtaczkę, co sprawiło, że w odpowiedzi na jego pytanie tylko głośno zajęczałam, zamiast odpowiedzieć cokolwiek. Zapomniałam, że jeszcze przed chwilą krzątałam się po kuchni i próbowałam ugotować coś na wspólny wieczór, zanim odwrócił mnie tyłem do siebie, łapiąc obie moje dłonie w jedną swoją i trzymając je nad głową tak długo i mocno, że już ich prawie nie czułam. Natomiast jemu ...