Vipers squad
Data: 13.05.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
wakacje,
Autor: Poison
- Mówię Wam, że Rewal to zbyt blisko, dopiero co byłyśmy w Międzyzdrojach – powiedziała Aśka sceptycznym tonem.
- Chcesz jechać aż do Kołobrzegu? A może od razu do Sopotu? - odpowiedziała Agata.
- A może od razu przeniesiemy się na Lazurowe Wybrzeże? - zakpiła Sylwia popierając Agatę.
- Mogłybyśmy nawet na Florydę gdybyście potrafiły mówić po angielsku bez wschodniego akcentu - mruknęła Asia.
- Yes, mister Asia – zaśmiała się Agata celowo udając akcent z jakiego znani są Rosjanie.
- Misyz Asia – poprawiła ją w ten sam sposób Sylwia.
- A w ogóle to gdybyście nie były tak narwane i nieodpowiedzialne to mogłybyśmy siedzieć w tych Międzyzdrojach do końca lipca, albo nawet i dłużej – kontynuowała coraz bardziej niezadowolona Aśka.
- Och, przepraszamy! To przecież Ty jesteś mózgiem operacji, a nie my! - odpowiedziała Agata celowo przybierając przesadnie uniżony sposób bycia.
- Własny mózg by Wam nie zaszkodził – mruknęła Asia – poza tym skoro ja jestem mózgiem to mogłybyście mnie słuchać – dodała.
- Cóż, widać nie tylko faceci mają problemy z myśleniem głową – odezwała się filozoficznie Sylwia.
- Nie wymagaj od nas zbyt wiele, my jesteśmy tylko od brudnej roboty, Panno Dwa Fakultety – powiedziała Agata, która lubiła drażnić się z Asią wypominając jej, że ambitnie ciągnie dwa odległe od siebie kierunki: prawo i informatykę.
- Wszystkie robimy brudną robotę i nie moja wina, że ja szybciej zrobię dwie magisterki niż Ty ten swój licencjat na ...
... marketingu – odparowała Asia.
- Nie bądź taka pewna – odpowiedziała niezrażona Agata – a poza tym nigdzie nie jest napisane, że muszę je skończyć – dodała.
- Najważniejsze żeby pieniądze się zgadzały – poparła ją Sylwia.
- Na pewno przestaną się zgadzać, jak znowu odpalicie taki numer jak w Międzyzdrojach – skarciła je obie Asia – a skoro rzeczywiście jesteście od brudnej roboty... to wypakujcie też moją torbę – dodała i niezadowolona wyszła z domku, który przed chwilą wspólnie wynajęły.
- Ale się z Aśki robi szef mafii – powiedziała niby kpiąco Sylwia, ale nieświadomie przy tym ściszyła głos.
- Mówię Ci, to przez ten mały biust, dlatego ma za mało kobiecych hormonów i tak zachowuje się jak szef – odpowiedziała Agata niezbyt głośno.
Agata w rzeczywistości bardzo lubiła Asię, ale, jak to między dziewczynami, jedna zazdrościła czegoś drugiej. I tak Agata, która była ciemnooką brunetką o średnim wzroście i dużym biuście zazdrościła Joannie, że ta jest od niej wyższa i bardzo szczupła. Lubiła więc od czasu do czasu zrobić słowny przytyk w kierunku jej biustu o miseczce A. Sylwia na tle tych dwóch dziewczyn była w pewnym sensie syntezą koleżanek: trochę wyższa od Agaty, ale nie tak wysoka jak Asia, która liczyła sobie 173 cm. Sylwia była niebieskooką blondynką z biustem o miseczce B. Jej twarz nie była tak ponętna jak koleżanek jednak i Sylwia nie mogła narzekać na brak wielbicieli.
- To co... wypakowujemy jej rzeczy? - zapytała niepewnie Sylwia.
- Tak, nie ma co ...