1. Moja kumpela


    Data: 16.05.2023, Kategorie: Nastolatki humor, Autor: Indragor

    ... spodnie do kostek i związała nimi nogi chłopaka w syrenę. Dla bezpieczeństwa, aby nie zrobił sobie jakiejś krzywdy, gdyby się szarpał a jako oferma mógłby przecież. Teraz gdy chłopak był odpowiednio zabezpieczony, przystąpiła do rozbierania siebie. Zdjęła bluzkę, rozpięła spodnie i ściągnęła wraz z majtkami. Bardzo żałowała, że nie zdążyła zaprezentować się w seksownych ślicznie opinających jej cipkę specjalnie na tę okazję założonych błyszczących figach w błękitnym odcieniu. Nawet trochę pasowały do koników morskich. Zależało jej jednak na jak najszybszym zatarciu swojego wcześniejszego nieprofesjonalnego, jak na doświadczoną dziewczynę zachowania dlatego także zrezygnowała ze zdjęcia biustonosza, choć zakrywał jej ponętne piersi. Zresztą i tak były ponętne, a wszystko, co potrzeba miała odkryte. Choć płonęła z pożądania, zbliżyła się do Maćka, nadal siedzącego bez ruchu na kanapie, objęła jego nogi swoimi, po czym przybrawszy na twarzy swój zniewalający uśmiech, wypięła w jego kierunku cipkę z oczywistą sugestią tak, aby chłopak mógł dostrzec perlący się tam nektar. Niestety ofiara klasowa tylko gapiła się w krocze Aliny, nic nie robiąc. Zasmuciło to trochę Alinę, ale nie dała za wygraną. Uklękła i pociągnęła chłopaka tak, że znalazł się na dywanie przed kanapą. Usiadła na Maćku okrakiem i złapała za majty w koniki z zamiarem zdjęcia. Maciek znowu próbował się bronić, ale jak powiedziała kumpela „nie z takimi orłami dawałam sobie radę”. W wyniku szarpaniny majty puściły, ...
    ... rozrywając się. Ponieważ były już i tak do niczego pociągnęła mocniej, rozrywając je jeszcze bardziej. Dzięki temu nie musiała już ich zdejmować. Natychmiast zajęła się organem, który wyskoczył z rozerwanych majtek w koniki. Początkowo wyglądał trochę jak sflaczała parówka, ale zadziwiająco szybko zaczął przypominać wieżę Eiffla. Teraz Alina próbowała nacelować tę więżę Eiffla na swoją cipusię, a konkretnie na znajdującą się tam dziurkę. Miała z tym trochę problemów, nie dlatego, żeby nie wiedziała jak, wręcz przeciwnie. Po prostu Maciek, jak to oferma, próbował się jej wyśliznąć spod dziurki. Tym bardziej to dziwne, bo przecież powszechnie wiadomo, wewnątrz takiej dziurki panuje idealny, nigdzie więcej niespotykany klimat dla męskich, a nawet chłopięcych członków. Nie za zimno, nie za ciepło, cudowna wilgotność, idealna lepkość i co bardzo ważne – nie ma niebezpiecznych wiatrów, które mogą się pojawić w przypadku innych dziurek. Gwoli sprawiedliwości Maciek mógł jeszcze o tym nie wiedzieć z prostej przyczyny – to był jego pierwszy raz. Z tej samej przyczyny pewnie nie wiedział, że opór w przypadku Aliny był bezcelowy. Wkrótce Maciek poczuł, jak dziurka Aliny przyjmuje jego członka wręcz z niewyobrażalną do tej pory dla niego życzliwością. Wtedy dziewczyna zaczęła się rytmicznie poruszać. Nie będę tu mówić o szczegółach, bo każdy wie. Jak ktoś nie wie, powinien zapoznać się z zasadą funkcjonowania silnika tłokowego. Działa to tak samo z tą różnicą, że bum w silniku tłokowym ...
«12...678...19»