1. Aktorka, cz. 1


    Data: 24.05.2023, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick

    ... przyszła ta aktorka, starał się być uprzejmy, ale gdy zaoferowała mu obejrzenie pokoju (!), w pierwszym odruchu miał zamiar wstać i wyjść.– Chyba jej odjebało! Mam u niej mieszkać w pokoju?! W pokoju?! Może jeszcze na poddaszu i bez kibla?! – wściekał się w duchu i z trudem panował nad emocjami. Zarazem gorączkowo myślał, w jaki sposób pozbyć się kobiety, żeby potem nie robiła mu problemów w teatrze. Wiedział, że była w dobrych układach z dyrektorem i kierownikiem artystycznym. Jednak kobieta była dość natrętna:– Nie zajmie to panu dużo czasu, a będzie pan miał możliwość rozważenia kolejnej oferty – szczebiotała. Ostatecznie zgodził się obejrzeć oferowany pokój.– Z przyjemnością obejrzę ten pokój – łgał. Kobieta promieniała. Po wyjeździe z Warszawy należało przejechać jeszcze spory kawałek. Ponownie zaczęło się w nim gotować. Najpierw ta atrakcyjna i zamożna dziewczyna z audi, teraz ta ‘podróż’...– Kurwa, jeszcze parę kilometrów, a zaparkuję w Radomiu! – im bardziej oddalał się od stolicy, tym bardziej żałował zgody na wypad poza Warszawę.Kiedy zobaczył dom, szczerze zdziwił się.– Taka chałupa dla jednej starej baby – nie mógł uwierzyć. Od razu zrozumiał, że koszt utrzymania musi być dla niej zbyt wysoki. Ładne otoczenie, sporo drzew, zadbany trawnik i krzewy.– Lubię pracę w ogrodzie – wyjaśniła, patrząc za jego wzrokiem. Pokiwał głową i rzucił komplement o kobiecej ręce do zieleni. Zauważył, że trafił w czuły punkt. Wprowadziła go do domu. Szeroki hol, wysokie ...
    ... pomieszczenia. Spore okna dodatkowo tworzyły wrażenie przestronnych pokoi. Od razu zaprowadziła go na piętro i pokazała dwa pokoje. Obok znajdowała się łazienka. Spodobały mu się obydwa. O połowę większe niż to, które właśnie opuszczał. Nie cieszyła go odległość od centrum Warszawy i jeszcze czynsz. No właśnie...– Pani Anno, jakiej kwoty oczekuje pani za pokój? – z kamienną twarzą czekał na jej odpowiedź. Podana propozycja zaskoczyła go. Liczył się ze znacznie wyższą ceną. Spokojnie pokiwał głową. – Super! Tylko wprowadzać się – w duchu z radości skakał pod sufit.– Wie pan co? – zastanawiała się chwilę, widząc jego zamyślone oblicze.– Tak? – spojrzał na nią wyczekująco.– I tak mieszkam sama. Jeżeli pan chce, może pan wziąć te dwa pokoje. Czynsz nie ulega zmianie. – Nie wierzył własnym uszom! Kobieta chyba naprawdę czuła się bardzo samotna. – Ale czasami będę miała drobną prośbę do pana. W ramach czynszu – zaznaczyła. Spojrzał na nią uważnie.– Tak? A jaką? – grzecznie zapytał. – Czuł to przez skórę! Czuł, że baba jednak miała jakiś haczyk. Za tanio było, chłopie. Zdecydowanie za tanio...– Rzadko, ale jednak chodzę do teatru, czasami do kina. Chciałabym, aby pan mi wówczas towarzyszył. – W myślach wypuszczał powietrze z płuc z siłą parowozu. Co za ulga! Obawiał się, że kobieta będzie chciała zaangażować go do jakichś prac w ogrodzie, robienia zakupów albo potraktować jako prywatnego kierowcę. Ale tyle mógł zrobić.– Oczywiście, też chętnie skorzystam z takich okazji – odpowiedział ...
«1...345...11»