Czesc osma: Iwona, odcinek piaty.
Data: 01.10.2019,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Michal Story
... sięgnęła po jeszcze niemal pełną butelkę stojącą na obrzeżu wanny.Nie, dziękuję, nie chcę pachnieć alkoholem po powrocie do domu.- To masz chociaż trochę - pociągnęła niespodziewanie solidny łyk wprost z butelki, wydęła policzki i całą zawartość ust długim strumieniem wypchnęła w moją stronę. Zanim ustabilizowała strumyczek, większość chłodnego płynu rozbryznęła się po mojej klatce piersiowej i jej stopie, do mych ust trafiła ledwie odrobina. Schowała nogę pod wodę a spód stopy musnął mojego członka.- Uuuu, proszę pana, co my tam mamy? - zaczęła delikatnie pocierać spodem stopy o delikatny naskórek mojego kutasa. Bardzo to lubię, przyjemne i jakże inne odczucie. Czasem jej palce trącały odsłoniętą żołądź powodując przyjemne mrowienie, drażniła się ze mną patrząc mi w oczy i bawiąc się kieliszkiem.- No dobra, a teraz pogadajmy - zakomenderowałem jednocześnie zdejmując jej stopę z kutasa. Próbowała od razu położyć na nim drugą, ale zająłem się nią podobnie jak poprzednią.- Co to miało być ostatnio?- Ale co - udała, że nie wie o czym mowa.- "Opowiedziałam o tobie mojej psiapsiółce".- Ach, to... - umoczyła usta w kieliszku i trzymała tak chwilę, wyraźnie szukając słów.- No dobra, Ewa to naprawdę moja prawdziwa przyjaciółka. Mówimy sobie wszystko.Mówiąc to jakby na usprawiedliwienie znów zaczęła pieścić stopą mojego kutasa.- No fajnie, ale po co? Szukasz kłopotów?- Jakich kłopotów, ona nikomu nie powie. I ponadto wie, że "Michał", ale nie wie, że mieszkasz drzwi obok.- Dalej ...
... nie wiem, czy mi się to podoba - mruknąłem, ale w sumie miałem to w dupie. Skoro z tego co pamiętam ta Ewa mieszka w Gdańsku, raczej nikomu nic złego nie wypaple.- Spodobałoby ci się jakbyś ją zobaczył - zachichotała Iwona.- A co, taka petarda - zaciekawiła mnie.- Już ci mówiłam, że podobna do mnie. Ale z charakteru bardziej, niż z figury.- I chce niby mnie poznać, tak mówiłaś?- Spodobałeś się jej na podstawie samych opowieści.Jej stopa wyraźnie mocniej pieściła mojego członka, miałem już na Iwonę ochotę. Zabrałem jej kieliszek z ręki, odstawiłem i lekko przyciągnąłem do siebie.- Chodź tutaj plociucho.- Ej tylko nie plociucho - posłusznie podniosła się w wodzie odsłaniając piersi ze sterczącymi radośnie sutkami.Usiadła tyłem do mnie, oparła się plecami o mój tors i zaparła stopami o brzeg wanny.- Może być? - spytała.- Jasne - znad jej ramienia widziałem jej kształtne piersi znikające w pianie. Popatrzyłem na wystające z wody nogi, wyprostowane teraz i mokre. Ech, żebyś ty miała stopy jak Małgosia...- Opowiedz mi o niej - moje dłonie objęły jej ciało a dłonie spoczęły na piersiach.- A co chcesz wiedzieć? - sięgnęła po żel i obficie polała nim piersi i moje dłonie. Seksowny poślizg spowodował, że Iwona się wyprężyła a jej sutki wyraźnie stały się twardsze.- W sumie nie wiem... Jaka jest?- Fajna - ucięła. Moje dłonie znieruchomiały.- Ale żeś się rozgadała... - zadrwiłem.- No bo co mam ci powiedzieć? Może kiedyś poznasz.- A skąd znasz mój adres e-mail? - zmieniłem temat, tamtego ...