WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI - Opowiadania Erotyczne

WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI

... się cechy męskie. Nie były nachalne i nie psuły obrazu całości, raczej odwrotnie, dodawały niepokoju i tajemniczości. Była piękna, ale my nie szukałyśmy dziewczyny. Napisałyśmy jej delikatnie o tym. Otrzymałyśmy odpowiedź, że choć wygląda i nosi się jak dziewczyna nie jest nią tak do końca. Wtedy poprosiłyśmy ją o przysłanie, jeśli może, kilku zdjęć na golaska. Nastąpiła przerwa w korespondencji. Myślałyśmy, że już zrezygnowała, gdy nagle otrzymałyśmy jej zdjęcia. To, co zobaczyłyśmy przeszło nasze oczekiwania. To było to! Istny, cudowny skarb. Miała cechy męskie i żeńskie, narządy. Śliczne wypukłe cycki, zaokrąglona tu i tam jak trzeba. Pod wypukłym, seksownym brzuszkiem sterczał nieduży, całkiem łysy kutasek a pod nim była słabo wykształcona, ale była, cipka! Jajek nie było. Potem okazało się, że kutasek to była wielka, przekształcona w penisa łechtaczka. Pod nią było wejście do cewki. Tędy robiła siusiu. Byłyśmy zachwycone! Nie mogłyśmy się napatrzeć. Tego właśnie szukałyśmy. Szybko umówiłyśmy się na spotkanie. Nie chciała przyjść do nas, wolała się spotkać w mieście. Wybrała duże centrum handlowe. Całkowicie rozumiałyśmy jej ostrożność. Czekałyśmy na nią w umówionym miejscu. Tu muszę dodać, że od pewnego czasu ubierałyśmy się z Kasią, na co dzień, jako dziewczyny, oprócz pracy oczywiście. Tak jest do dziś. Już nam nie przeszkadzają zupełnie spojrzenie innych ludzi. A więc czekałyśmy ładnie ubrane i wymalowane. Naprzeciw nas pojawiła się ładna młodziutka dziewczyna w ...

... krótkiej spódniczce, szpilkach na małym obcasie. Szła kręcąc pupcią i potrząsając grzywa kasztanowych włosów spadających na ramiona i plecy. Jej silne uda drgały sprężyście za każdym krokiem. Ten widok przyciągał uwagę wielu mężczyzn i chłopców. Podeszła do nas. – Dzień dobry, jestem Ania. – Powiedziała dygając. – Witamy Cię skarbie, ja jestem Łucja a to jest Kasia. – Odpowiedziałam przedstawiając siebie i Kasie. Pocałowałyśmy Anie na przywitanie w kaszmirowe usta. Zawstydziła się ślicznie. Przyglądałyśmy się sobie nawzajem. Już wiem, co w obrazie Ani zakłócało trochę całość. Miała ciut za duży zarost. Zwłaszcza na rękach i nogach. Teraz była wydepilowana, ale na fotografii nam przysłanej nie. Miała też męskie silne dłonie i zgrabne bardzo, ale umięśnione nieco nogi. Nie mniej jak wspomniałam nie burzyło to harmonii całości. A wręcz przeciwnie dodawało seksu. Spacerowałyśmy oglądając wystawy, zwłaszcza babskie ciuchy i bieliznę. Pierwsze lody znikły szybko. Poznawałyśmy się nawzajem. Po lodach i ciastkach poszłyśmy do parku. Znalazłyśmy miejsce z dala ludzi. Siedząc na ławce wypytywałyśmy bardziej szczegółowo Anię. Pytałyśmy o seks. Okazało się, że była jeszcze dziewicą w obu cipkach. Miała 19 lat. Uczyła się. Rodzice chcą, żeby zrobiła operacje. Ale ona nie wie, co ma zdecydować. Ogólnie czuje się chłopakiem i dziewczyną, choć chodzi i ubiera się jak dziewczyna, bo ma więcej cech kobiecych. W szkole i otoczeniu też uważana jest za dziewczynę. Pragnie, aby ktoś jej powiedział jak ...