WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI - Opowiadania Erotyczne

WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI

... wyszło mi z dupki i wpadło do podstawionej nerki. Po chwili poczułam jak w dupkę wlewa się płyn z wiszącego wlewnika. Pan Stanisław dokładnie płukał mi odbyt, co chwila opróżniając nerkę. Po wypłukaniu świecąc do środka oglądał wnętrze. Jest w porządku, żadnych żylaczków, nadżerek czy hemoroidów – oznajmił. Wyjął rozwieracz z dupci. Na polecenie położyłam się na wznak mocno podciągając uda w górę do brzucha i rozwierając szeroko. Musiałam je podtrzymywać pod kolanami. Patrzyłam jak Pan smaruje sobie rękawicę a potem nakłada dużo smaru w moją dupkę i pośladki. Stojąc nade mną, patrząc mi w oczy spytał:

-Powiedz mi skarbie czy miałaś kiedyś badanie przez wsadzanie ręki?

- Badanie nie miałam, ale kiedyś dawno jeden Pan wsadził mi rękę, proszę Pana.

- No to teraz leż spokojnie, nie napinaj się, nie ruszaj i oddychaj głęboko ustami. Rób to, co ci będę mówił. – Oznajmił

Najpierw delikatnie jeden, dwa, cztery palce zagłębiały się w dupcie. Potem doszedł kciuk. Oddychałam i parłam jak kazał. Wsadzał i wyjmował dłoń, kręcąc nią. Za każdym razem coraz głębiej wpychając. Zaczęłam głośno stękać. Trwało to długo. Już nie wyjmował dłoni na zewnątrz a tylko cofał i pchał. Krzyczałam. Miałam już całą dłoń w kanale. Nie wsadzał jej dalej tylko obracał w koło. Poczułam jak w pewnym momencie coś tam puściło. Uczułam wielki luz w otworku. Mięśnie się rozjechały. Krzyknęłam i poczułam jak jego dłoń wchodzi we mnie.

- Cuddddooownieeee – darłam się

Najpierw czułam jak jestem ...

... macana wewnątrz. Potem poczułam tępy ból, gdy wsadzał palce do kiszki.

- Ooooooummmmm – piszczałam

-AAAAuuuchhhhh – jęczałam, gdy wyciągał rękę z dupki. Poczym zaraz ja wpychał. Robił to coraz szybciej. W końcu zacisnął dłoń w kułak i tak zaciśniętą wsadzał i wyjmował. Trzymałam wysoko rozwarte uda wypinając dupne. Byłam ruchana pięścią. Słychać było mlaskanie i pierdzenie, gdy powietrze było wyciskane z dupki.

- Ojuch, ojuchh, hyy,hyy, umm.ummm. – Wydawałam rytmiczne dźwięki. Az kółka w sutkach podskakiwały a cała dupa kołysała się. Czułam jak odbyt wylazł na wierzch. Wreszcie skończył. Leżałam rozwarta.

- Super dupa, chcesz ja zobaczyć? – Zapytał

- Tttaakk, proszę – wystękałam

Przystawił lustro, ujrzałam wielką czerwona postrzępioną rurę wychodząca na zewnątrz, mój odbyt, a w głębi niej ziejący czarny otwór. Pierwszy raz widziałam w takim stanie swój odbyt. Wkrótce przekonałam się, ze tak będzie wyglądał prawie zawsze. Opuściłam uda i leżałam drgając z kutaskiem, w którym widać było otwartą cewkę. Nie trwało to długo. Tyle, co odłożyć narzędzia, zdjąć rękawice.

- Wstawaj idziemy. – Padło.

Ciężko wstałam na dygoczących się nogach. Poprowadził mnie gołą z gabinetu na korytarz, jasno oświetlony. Znajdowaliśmy się na niskim parterze. Jasne światło i wielkie okna dawały niczym nieosłonięty widok do wewnątrz. Obok biegło przejście, którym chodzili studenci. Najpierw poszedł On a potem na jego znak musiałam nago powoli, nie zasłaniając się przejść ja. Musiałam ...