-
Udana transakcja (II)
Data: 01.06.2023, Kategorie: BDSM Autor: blue_eye
... głos Piotra była cichy. - Nie przy sobie. – Magda nie podjęła gry, odpowiedź była głośna i wyraźna. Poczuł ulgę. – Ale w pokoju mam świetnie działający środek. – I znowu dostał w ryj słowami. I widokiem Piotra wyciągającego w jego stronę dłoń z kartą do pokoju. - Proszę się rozgościć. Na biurku znajdzie pan dokumenty o których chciałbym porozmawiać. Przepraszam, naprawdę potrzebuję jakiejś aspiryny. – Zmarszczone brwi i tembr głosu wystawiały najwyższą notę jego nauczycielom wizerunku. Piąte piętro. Zamknęły się za nimi drzwi windy. Kiedy laska zakołysała przed nim tyłkiem, nie mógł opanować uśmiechu. Głowa, owszem – pobolewała. Ale nie na tyle mocno, żeby nie zadziałał koktajl wrażeń jakie czekały jeszcze dwa piętra wyżej. Ale ten ruch biodrami... Lala grała nie fair. Nie lubił kiedy głowa mówi „nie”, a dupa „tak”. Wszedł za nią do pokoju. Stanął za nią kiedy pochyliła się nad kosmetyczką leżącą na łóżku. Patrzył, ale nie dotykał. Granica jeszcze nie została przekroczona. Wyprostowała się podając mu proszek. - To dość mocny środek. Z całą pewnością podziała – w tym wcieleniu mogłaby mieć fartuch pielęgniarki. Albo równie uroczej pani doktor. Uśmiechnął się na samo wyobrażenie. - Jeszcze sekundę. Podam Panu coś do popicia. Przysiadł na łóżku. Przygięty materac odsłonił ledwo osłonięty skrawkiem poduszki wibrator. Oniemiał. Wyciągnął dłoń po wodę w szklance podawanej przez Magdę, która zupełnie nie była świadoma jakież to cenne informacje o ...
... niej zdobył właśnie Piotr. Drugą dłoń położył na jej biodrze. - Już pomogło. Dziękuję. Druga dłoń na jej biodrze. Na pupie. - Za sprzedanie tej bajki o studiach i za to jaka byłaś przekonująca – zatrudniłbym się z miejsca. Umiesz zaczarować. Proszę nie upuścić szklanki. – Zawędrował krawędzią dłoni pomiędzy jej nogi. Był zaciekawiony czy nie jest już gotowa, sądząc po niemałym apetycie na wrażenia. Zacisnęła uda. Ujął jej dłoń trzymającą szklankę i w ułamku sekundy obrócił ją oblewając jej dekolt resztką wody. - Bardzo pani nieuważna – parsknął – a uprzedzałem Podniósł się, wyjmując szklankę z jej dłoni. - Pomogę pani – przesunął dłonie na jej piersi – przebrać się Ściągnął bluzkę w dół. Magda odepchnęła go od siebie, aż przysiadł ponownie. - Co Pan wyprawia do jasnej cholery?! Nie jestem Pańską dziwką! Stanik bez ramiączek nie był godzien właściwie miana biustonosza. Osunął się gdy wzburzona protestem unosiła ramiona ku górze. Onieśmielone nagłych ochłodzeniem sutki sterczały błagając o zajęcie się nimi. Nie mógł odmówić im tej przyjemności. Wstał. Próbowała się odsunąć trafiając plecami na ścianę. - Jak mnie tylko kurwa dotkniesz, zacznę krzyczeć Spokojnie ujął jej dłonie, i spytał: - A ten kto przyjdzie Ci z pomocą zobaczy twój wibrator. I jak myślisz – komu uwierzą? No i jesteśmy w twoim pokoju, nie moim. Sama mnie tu zaprosiłaś. Mam świadka. Opuszkami palców chwycił delikatnie sutki i celebrował przez chwilkę ich ...