Agata - Opowiadania Erotyczne

Agata

... pocałunku, który wymknął się spod kontroli. Ich wargi zasklepiły się, a języki wirowały w namiętnym tańcu. Jego ręce powędrowały na jej plecy i powoli zaczęły wędrować ku pośladkom. Kobieta nie broniła się, poddała się tłumionej od lat żądzy. – Weź mnie! – wbrew wszelkim zasadom wyszeptała błądząc językiem po jego uchu. Student przejął kontrolę i stanowczym ruchem usadowił Agatę na biurku. Jego ręce powędrowały pod spódnicę i gwałtownym ruchem zdjął jej czarne koronkowe stringi. Momentalnie przywarł ustami do jej ociekającej już sokami szparki. Jego język wykonywał dookolne ruchy, pieszcząc nabrzmiałe wargi. W pewnej chwili zaczął ssać jej łechtaczkę. Jego zarost spotykał się z jej kręconymi włoskami łonowymi. – Aaaa! – wyrwało się wykładowczyni. Czuła, że to co robią nie przystaje do szarej codzienności. „Jebać zasady!” – pomyślała – „Wreszcie to zrobię!”. Stanowczo odciągnęła chłopaka za włosy od swej cipki i schodząc z biurka uklękła przed nim. – Zobaczmy, co tam masz? – powiedziała, a jej ręce wędrowały już po uniesionych siłami natury spodniach chłopaka. Otworzyła zamek rozporka i włożyła dłoń w spodnie. Odnalazła naprężoną męskość, którą wprawnie wyzwoliła z okowów majtek. Jej oczom ukazał się dorodny sterczący kutas, o jakim marzyła od lat. Na pobudzonym członku doskonale widoczne były wszystkie pulsujące żyły. – Ale masz instrument! – skomplementowała mężczyznę, na którego twarzy pojawił się uśmiech. Kilka razy doskonale sobie znanym ruchem zdjęła skórkę z jego ...

... żołędzi. d**gą dłonią pogłaskała grawitujące jądra powleczone owłosioną moszną.

Proszący wzrok chłopaka mówił wszystko. Agata przyjęła wygodną pozycję i językiem delikatnie przejechała po czerwonym grzybku partnera. Dookolnym ruchem sprawdziła jego konsystencję i zatrzymała się na wędzidełku katując je szybkimi posunięciami języka. Usłyszała westchnienia partnera. – Tylko mi się tu nie spuść – ostrzegawczo zakomunikowała – Czeka Cię jeszcze sporo pracy. - Student ze zrozumieniem pokiwał głową. Kobieta wróciła do pracy nad członkiem uniwersyteckiej społeczności. Był duży, większy niż ten którym się zajmowała w ramach przykładnego pożycia małżeńskiego. Obrabiała korzeń studenta regularnymi ruchami. W pewnym momencie postanowiła spróbować wziąć go całego do ust. Jednak rozmiar męskości chłopaka nie pozwolił na to. Zakrztusiła się, ale nie poniechała obciągania pały. Postanowiła zaopiekować się jego jajami zwisającymi bezwładnie pod sterczącym drągiem. Ssała je po kolei, raz nawet udało się jej wziąć do ust obydwa. Po kilku minutach takiej zabawy powiedział: - Teraz masz mnie wypierdolić jak swoją sukę! Masz mnie zerżnąć jak kurwę! Rozumiesz! – Rozumiem. – odpowiedział chłopak i oparł wykładowczynię o biurko. Zdjął jej spódnicę i wsadził swojego członka w rozgrzaną do czerwoności pizdę. Kobieta jęknęła. – Tego chcesz? – zapytał. – Tak, wsadzaj go mocno! – odpowiedziała. Nie musiała powtarzać dwa razy. Wprawne ruchy partnera sprawiły, że po chwili była wypełniona w całości. Ręce ...