-
Park, sukienka i Kanada - wspomnienie 10
Data: 07.05.2019, Kategorie: Pierwszy raz Creampie, Laski Wytryski Miejsca Publiczne, Autor: AgaG
... jednocześnie rękę pana nakierowałam prosto na moją mokrą cipkę i w koncu zrozumiał że chcę pieszczot. Gdy zaczęłam całować się z panem, to jego dziewczyna chwyciła moje sutki i pieściła. Spowodowało to że dośc szybko doszłam. Gdy tak się stało usiadłam na ławeczce, oparłam się o oparcie boczne rozchyliłam nogi i pociągnęłam dziewczynę do mojej cipki, teraz już chwyciłam ją za włosy i docisnęłam do mojej dziurki a ona zrozumiała i zaczęłą posłusznie lizać. Jej facet z drugiej strony dźwignął jej tyłek, stanął za nią i szaleńczo zaczał pieprzyć. Kolejny raz doszłam równocześnie z nim. Po tym zajściu on kompletnie wyczerpany usiadł a pani jego także poległa. Ja natomiast wstałam ubrałam się i skierowałam się dalje w stronę spacerku spragniona jeszcze mocniej. Ostatnie co usłyszałam rozbawiło mnie w swojej głupocie: - Ty głupi kretynie jak mogłeś spuścić się we mnie ! - Przepraszam za bardzo się podnieciłem... Cóż ktoś będzie miał wesoły miesiąc. Myśląc o tym zauważyłam że ktoś miał wesołą godzinkę bo dalej za drzewami stał młodzi podglądacze. Kilku młodzików z kutasami w dłoniach. Na drzewie widziałam cztery ślady więc czterech z nich już się spuściło. Pozostałą trójka na mój widok zaczęła zwiewać. Wtedy wpadłam na szalony pomysł. Ogólnie posiadam w sobie ułamek brutalności, a i troszkę wysportowania, więc psotanowiłam ich postraszyć i ruszyłam za nimi. Złapałam pierwszego za rękę i rzuciłam nim w kolejnego. Trzeci poczół moją stopę na plecach i strzelił o drzewo i ...
... neistety odpłynął, niestety przesadziłam, ale jego strata. - Dobra chłopaki widzicie co spotkało waszego kumpla więc badźcie posłuszni lepiej. - Tak będziemy. - Dobra więc kim wy w ogóle jesteście i co tu robicie ? - Ja jestem sebastian a ten drugi to Artur. Przyjechaliśmy tu na wycieczkę i mamy czas wolny. - Gdzie wasi czterej kumple ? - Pobiegli po resztę. - Bo skonczyli wcześniej tak ? - Słucham ? - PRzestan udawać widziałam ślady. - mówiąc to chwyciłam obu za szyję na wyprostowanych rękach. - Przepraszamy ale my nie zrobiliśmy nic złego. - Muszę mieć pewność że nikomu o tym nie powiecie. Nigdy nikomu bo wtedy was odnajdę i skończycie gorzej niż wasz kolega. - Tak obiecujemy. - Co obiecujecie? - powiedziałam stanowczo - Że zostanie to naszą grobową tajemnicą co tu widzieliśmy. - Przysięgacie ? - Tak przysięgamy. - Skąd jesteście ? - Poznań. Na wycieczkę przyjechaliśmy tutaj. - No tak w sumie Kraków to takie maisto. Sama tutja mieszkam chwilowo bo jest co pozwiedzać, ale w sumie wyprowadzam się za tydzień. Właściwie to co wams ię w tym podobało ? Z tkaiej odległosci nie wiele było widać. I nastała cisza któą musiałam przerwać. - No więc ? - Spodobałą nam się Pani bo to wyglądało jak film porno i te duże cycki któe tak fajnie podskakiwały. - Podobały Ci się ? - Tak. Zajebiste. - Jak Ty się wyrażasz ? - Przepraszam - Nie przeklinajcie. okej ? - Dobra. - Więc co z tymi cyckami ? - Były ...