1. Park, sukienka i Kanada - wspomnienie 10


    Data: 07.05.2019, Kategorie: Pierwszy raz Creampie, Laski Wytryski Miejsca Publiczne, Autor: AgaG

    ... cudowne.
    
    - Tak ? A chciałbyś je zobaczyć z bliska ?
    
    - E coo ?
    
    - Tak czy nie !
    
    - Tak prosze pani.
    
    - To zdejmujcie spodnie ?
    
    - słucham ?
    
    - Bez gadania.
    
    - Ale po co ?
    
    - Zobaczysz.
    
    Obaj zdjęli spodnie i widziałam jak ich penisy dośc szybko ponownie wstały. Jak na 17-sto latków byli średnio obdarzeni i nawet nie wygoleni, ale postanowiłam się nimi zabawić. Chwilę później zdjęłam ramiączka mojej sukieni i opuściłam ją aż do pasa. Oni stali otępiali
    
    - Nie stać jak słupy soli. Macie jedyną okazję żeby dotknąć i popieścić prawdziwe cycki
    
    Po tych słwoach stanęłam prosto a oni zajęli się nie tlyko moimi piersiami. Ich dłonie dotykały mojego brzucha, nóg, rąk, pleców i ostatecznie cycków i sutków. Dotykali tak jakby chcieli zapamiętać wszystko co się da, az wkoncu stanęłam między nimi i chwyciłam ich kutasy zaczynając nimi poruszać.
    
    - Niech to będzie miła pamiątka z Krakowa bo miasto ejst cudowne.
    
    Ciągle pozwalając im pieścić moje cycuszki, co robili neistety z marnym skutkiem zaczełam coraz szybciej masturbować ich małe kutasy i po chwili obaj trysnęli.
    
    - Dobra dośc.
    
    Przestali jak na komendę padając na podłogę. Wytrarłam dłonie w ich bluzki, po czym założyłam spowrotem sukienkę i kucnęłam przed nimi dając im ostatni bonus dzisiaj.
    
    - Pamiętajcie to nasza tajemnica, a wy macie nie przeklinać rozumiemy się ?
    
    - Tak Proszę Pani.
    
    - To dorbze, to cześć.
    
    Po tych słwoach wstałam i zniknęłam w lesie idąc do głównej alejki. W fonannie ...
    ... umyłam ręce i schłodziłam się po czym skierowałam się dalej, jednakże park zdążył wypustoszeć. Spowodowało to u mnie natłok myśli który przerwał znajomy głos.
    
    - Cześć Aguś. Co za spotkanie.
    
    - Cześć Burek.
    
    Burek był znajomym któego poznałam w krakowie. Pan przed 30-tką, poznany w klubie swingers, nasza znajomośc zaczęła się burzliwie i tak samo skończyła ale gdy trwała było zajebiście. Wysoki, wysportowany biznesmen, bardzo chojnie obdarozny przez naturę, jednakże ukarany bo nie mógł mieć dzieci, w sumie tak jak Ja więc nasze spotkania zawsze były dogłębne. Nie sądziłąm że go ejszcze spotkam w polsce bo zbierał się do wyjazdu na dłuższy czas do Kanady, a tymczsem spotkałam go spacerującego po parku.
    
    - Co ty tu ejszcze robisz ?
    
    - Okazało się że bilet mam na za dwa dni bo coś spieprzyli więc poszedłem się przewietrzyć. A ty ?
    
    - Podobnie, choć nie tylko to.
    
    - Jakto ?
    
    Wtedy pdoeszłam do niego i zbliżyłąm się do jego ucha dociskając piersi do jego klatki peirsiowej
    
    - Szukam przygody.
    
    - Jak bardzo - odpowiedział do uszka
    
    - Bardzo mocno. Od miesiąca nie miałam w sobie kutasa. Sprawdź - wteyd jego dłoń spoczeła na moim pośładku, a druga mnie docisnęła do niego
    
    - Faktycznie to nie dobrze dla takiej nimfomanki.
    
    - Właśnie
    
    - Chyba to spotkanie było nam pisane
    
    - Mhmm, zdecydowanie. Moja cipka pulsuje tylko czując twoją dłoń na tyłku
    
    - Aż takk ? - spytał
    
    - Takk, proszę zerżnij mnie tu i teraz, puki jeszcze jesteś w polsce
    
    - Z chęcią - dodał ...