1) Prolog - O północy w Paryżu
Data: 25.06.2023,
Kategorie:
Trans
Tabu,
Fetysz
Autor: SexiAlice
... ujawniają prawdziwy urok Paryża. Dopiero teraz poczułam tą atmosferę przesączoną romantyzmem i zmysłowością. W cienkich uliczkach gdzieniegdzie spacerowały pary trzymające się za ręce. Idąc nieśpiesznie w bramie zobaczyłam pieszczącą się parę. Całkowicie im nie przeszkadzała widownia. Byli bardzo zajęci sobą nawzajem aby przejmować się nami. Obserwując to wszystko poczułam chęć na sex, długi, namiętny. Ale z poczynieniem pierwszego kroku ku spełnieniu zachcianki postanowiłam poczekać, aż Jasiek się zdecyduje na to pierwszy. Przecież chyba po to mnie zaczepił w internecie – mam nadzieję.
Spacerowaliśmy tak przytuleni do siebie. Jasiek obejmował mnie ramieniem trzymając dłoń na moich biodrach. Był aż nadto grzeczny, żadnych gestów zaczepnych, żadnego głaskania choćby po pośladkach, po prostu nic. Przechodząc przez park poniżej Sacre Coeur zauważyłam stojącą lekko na uboczu ławeczkę. Wyrwałam się z objęć Jaśka i trzymając go za rękę kazałam mu usiąść. Sama usiadłam na jego kolana zarzucając mu ręce na szyję. Popatrzyłam mu w oczy i pierwsza zaczęłam namiętnie całować. Dopiero teraz poczułam jego dłoń gładzącą moje nogi. W miarę upływu czasu Jasiek stawał się coraz bardziej odważny i namiętny. Jego dłonie wędrowały po moich nogach, zapuszczały się pod spódniczkę, muskały pośladki. Wtedy poczułam jego wielkiego kutasa rozpierającego mu spodnie. Był naprawdę duży. Bez zastanowienia rozsunęłam mu rozporek aby się dobrać do tej sterczącej maczugi, lecz nagle chwycił mnie za rękę i ...
... powiedział podnieconym głosem
- Nie teraz i nie tutaj. Mam wobec Ciebie inne plany, ale czekałem aż sytuacja stanie się jasna i klarowna. Nie chciałem Cię namawiać, ale teraz wiem że jesteś chętna na dobrą zabawę.
To powiedziawszy pomógł mi wstać, i zaczął poprawiać ubranie. Stałam trochę wryta bo jeszcze nie przytrafiło mi się aby to facet odmówił mi pieszczot - i to w takim momencie.
- Więc co proponujesz?
- Zaufasz mi, obiecuję że będziesz bezpieczna - ale naprawdę musisz mi zaufać.
Nie ukrywam trochę się przestraszyłam bo pytanie o zaufanie i deklaracja bezpieczeństwa nie zawsze oznaczają że nie będę żałowała pochopnie podjętej decyzji.
- Zabiorę Cię w pewne miejsce lecz nie możesz wiedzieć gdzie ono jest, będzie tam kilkoro ludzi, gwarantuję dobrą zabawę, dużo sexu i możliwość zawarcia nowych ciekawych znajomości. Zadzwonię po kierowcę który nas tam zabierze ale najpierw będę musiał zasłonić Ci oczy przepaską. Co ty na to?
- OK, tylko naprawdę liczę że będziesz się mną opiekował i nigdzie mnie nie zostawisz samej oraz odstawisz mnie całą i zdrową do hotelu!
- Nie martw się będzie dobra zabawa tylko trochę tajemnicza na początku, obiecuję że nie będziesz żałowała przecież do odważnych świat należy. - To mówiąc wyjął z kieszeni aksamitną przepaskę na oczy i zadzwonił po samochód. Usiedliśmy na ławeczce, Jasiek uparł się na tą przepaskę i postanowił mi ją założyć już teraz zanim podjedzie auto.
- Zrozum to dla Twojego bezpieczeństwa jak i też dla ...