Przypadek Michala cz.VIII
Data: 26.06.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Iks
... zazdrosna?
- Byłoby miło, gdybyś był tylko dla mnie, ale wiem, że tak nie jest - stwierdziła z przekąsem moja towarzyszka. - Ujęło mnie tylko, jak ładnie to nazwałeś.
Nie mogłem się nie zaśmiać.
****
Długa droga z Karpacza na podwarszawskie peryferia była niezwykle męcząca. Chociaż byłem napalony na druga rundę niegrzecznej zabawy z Wiktorią, czułem, że muszę odpocząć. Umilałem sobie czas fantazjami o niej, a także o Nastce. Siostrzenica Anity wiedząc o moim powrocie bombardowała mnie esemesami, podobnie jak blogerka. Uruchomiłem mój dar, oczekując, że moje kochanki wykażą inicjatywę i zapewnią mi mnóstwo atrakcji w jutrzejszy sobotni wieczór.
Na drugi dzień, w sobotę stęskniona za mną rodzina do obiadu nadrabiała czas, kiedy mnie nie było. Pomimo, że oboje z siostrą byliśmy już dorośli rodzice uważali, że muszą poświęcać nam czas, by podstawowa komórka społeczna prezentowała się kwitnąco. Dopiero po obiedzie odpuścili mi i mogłem zająć się sam sobą. Trochę posiedziałem przy komputerze, ale głównie kombinowałem którą z dziewczyn wybrać do realizacji planu odkrycia dziwnych powiązań ślicznej anglistki z uczennicami. Około szesnastej usłyszałem charakterystyczny dźwięk naszego dzwonka. Ze zdziwieniem usłyszałem na dole głos Anastazji.
- Michaaał! - Głos matki wwiercił się pod moją czaszkę. - Zejdź na dół!
Zbiegłem ze schodów ciekaw, co na mnie czeka na dole. Anastazja stała w przedpokoju i z ciekawością rozglądała dookoła. Na szczęście wykazała się ...
... rozsądkiem, nie ubierając zbyt wyzywających ciuchów. Jednak dwa długie kucyki na głowie dziewczyny skojarzyły mi się z typową lolitką.
- Podobno będziesz pomagał którejś koleżance z angielskiego. - Mama była przyjemnie zaskoczona. - Dumna jestem z ciebie synu. Siostrzenica pani Anity przyniosła ci materiały, które mają ci w tym pomóc.
- Cześć Nastka. Chodź na górę. - Kiwnąłem głową w kierunku schodów. Uśmiechnąłem się nieznacznie. Anastazja musiała być mocno zdesperowana, że zdecydowała się przyjść do mojego domu. Ta presja dobrze mi wróżyła.
Ledwie przekroczyliśmy drzwi mojego pokoju, a torba, którą przyniosła dziewczyna znalazła się w kącie, koło biurka. Nastka przywarła do mnie ustami tak mocno, że bałem się o oddech.
- Prawie cały tydzień bez ciebie to męka. - Wyznała, łapczywie połykając powietrze po długim pocałunku. - Zobacz co mi się dzieje!
Rozpięła dżinsy i wsunęła pod nie moją rękę. Nie musiałem zbytnio szukać tego co chciała mi pokazać. Przez majtki czuć było gorącą wilgoć. Dziewczyna płonęła z pożądania.
- Ok., ja też za tobą tęskniłem Nastka, ale nie zrobimy tego w domu, gdy na dole są rodzice. - Odparłem rozsądnie, choć dowody żądzy siostrzenicy Anity, zauważalnie wpłynęły na moje podniecenie. - Jesteś głośna, gdy to robimy, a ja nie chcę głupich sytuacji ze staruszkami.
- Michał, ale ja dostaję szału. - Jęknęła błagalnie Anastazja.
Cóż, coś trzeba było zaradzić na ten palący problem. Włączyłem muzykę i cicho ostrożnie klucz w drzwiach. ...