-
KROWA
Data: 30.06.2023, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... zadźwięczał dzwonek i zamigotała czerwona lampka. „Rozpoczynam program, rozpoczynam program cztery, sekwencja cztery, gotowość 4-3-2-1-0 start” rozległ się głos komputera. Zamigotały kolorowe lampki, zawyła syrena. Ciało Oli gwałtownie się naprężyło. Śliczne uda zwarły się twardo. Zagryzła gumowy ochraniacz szczęk. Wypięła wysoko biodra. Miałam wrażenie, że potwornie wyprężony kutas rozerwie pręty klatki! Był tak napięty, że ciało kutasa wyłaziło z otworów i szczelin klatki! Ślicznej twarzy pojawił się okropny wyraz cierpienia. Z ust pociekła ślina. Nic nie słyszałam ani nie widziałam, aby pręt poruszał się w cewce. - Uuuuuummmmmmmhhhhhhh, uuuu mmmm.hhhh. – Wydała nagle niesamowity dźwięk z zaciśniętych ust. Jednocześnie oddała bardzo głośno gazy z odbytu. Jej ciało zadrgało silnie i zwiotczało. „Uruchamiam stymulator cewki” znowu powiedział komputer. Metalowy pręt zaczął podnosić się i opadać. Kutas Oli podskakiwał rytmicznie. „Test prawidłowy. Reakcja organizmu w normie. Program cztery sekwencja jeden” ogłosił komputer. Ciałem Oli targnął skurcz. Biodra wystrzeliły do góry, głośny jęk wydobył się z ust. Pręt skakał w cewce coraz szybciej. Impulsy prądu uderzały w różnym czasie i długości. Ciało Oli skakało i flaczało. Co jakiś czas komputer informował i następnej sekwencji programu, zwiększeniu mocy i podobne. Z ust Oli wydobywała się piana. Całe ciało szarpane skurczami bioder i ud pokryło się potem. Już nie widziałam całkiem metalowych prętów klatki. Kutas tak ...
... spotworniał, że wyglądał jakby metalowe pręty wżarły się do środka. Wydłużył się okropnie. Prawie o jedną trzecią długości. Teraz cały przyrząd sterczał wysoko miotany szarpnięciami kutasa. Wyglądało to jakby się ześliznął. Pręt w cewce szalał z wielką szybkością ruchając w górę i w dół. „Koniec programu. Włączam wibracje” powiedział komputer. Kutasem Oli zaczęły wstrząsać okropne drgania. „Koniec, koniec, koniec” powtórzył komputer. Czerwona lampka zgasła, puściły klamry mocujące ciało Oli do fotela. Ola wypluł ochraniacz gumowy. Z ust wydobywała się ślina i głuchy jęk. Mięśnie złączonych ud drgały silnie. Niesamowicie naprężony niebieskawy ogromny kutas drgał rytmicznie potrząsając klatką przyrządu. W końcu otworzyła oczy. Wstała ciężko. Patrzyłam przerażona. Nawet zapomniałam o swoim położeniu i tym co mnie czeka. A przecież to wszystko to były przygotowania do realizacji planu Oli. Myślałam, że teraz nie zdejmie ona tej metalowej klatki. Myliłam się. Nie musiała ściągać. Wystarczyło coś tam rozłączyć i wszystko się roztworzyło. Ogromne ciśnienie wewnątrz kutasa mało go nie rozerwało! W kilka sekund urósł do niespotykanych rozmiarów. Teraz miał łeb okropnie płaski, szeroki jak dłoń. Fioletowy kołnierz był wykręcony do góry jak u jakiegoś gada. Wrażenie potęgowała ziejąca, pozioma szpara cewki z wielkim czarnym otworem pośrodku. Cewka była otwarta na całej długości aż do pęcherza. Kapał mocz. Ola trzymając go w dwóch dłoniach zbliżyła się do mnie. - No suko teraz bądź ...