1. KROWA


    Data: 30.06.2023, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... dołu.
    
    Wyszła jeszcze dalej! Była gruba, czerwona i błyszcząca.
    
    - No teraz sobie porucham. Lubię ruchać w kiszkę suki. – Powiedziała Kładąc się pode mną.
    
    Powoli opuszczała mnie coraz niżej. W końcu monstrualny łeb kutasa Zetknął się z wiszącą kiszką. Był za wielki jak na ten otwór wejściowy więc Pani pomagając sobie dłońmi naciągała kiszkę na łeb kutasa.
    
    - Ratuuu kkkk gdddhhhh nniiie juuu fffffsss!! – Wyłam bez sensu. W lustrze widziałam wszystko. Ciągnięta rękoma kiszka wyłaziła mi z dupy! Naciągana na kutasa Pani.
    
    - Niiie kisszzzzkaaaaa moooooojjiii! – Krzyczałam przerażona, że ona wyciągnie ze mnie całe jelito.
    
    Opuściła mnie znowu niżej i operacja powtórzyła się. W końcu kutas siedział cały w kiszce. Teraz Pani podnosząc i opuszczając biodra wbijała się głęboko w moją dupę. Widziałam jak kiszka włazi i wyłazi cały czas boleśnie rozciągnięta i naciągnięta na kutasa do końca. Wyglądało to jak ktoś wpycha i wywraca rękaw. Jakby to było mało Pani założyła skórzaną opaskę na kiszkę u nasady kutasa, aby nie ześliznęła się. Opaska ma kolce! No i teraz to już moja dupa oszalała tak jak i ja. Silne uderzenia dupy od dołu podrywały ciało do góry. Elastycznie zaczepiona siatka działała jak sprężyna. Pani tak zgrała ruchy, że gdy moja dupa spadała do dołu to ona podrywała mocno biodra. Następowało bolesne dla mnie zderzenie dupy z biodrami Pani. Kutas wbijał się ja taran. Rytm ruchania był coraz większy i większy. Zaciśnięta kiszka na kutasie szarpała moje ...
    ... wnętrzności! Nie było to brutalne ruchanie dla ruchania. Pani robiła to ostro, ale ostrożnie. Kutas wchodził pod różnymi kątami. Czułam jak jego monstrualny łeb rozpycha i luzuje mnie w środku. Brzuch uwypuklał się to tu to tam. W zależności gdzie walił łeb kutasa. Wołałam o zmiłowanie, prosiłam o przestanie, obiecywałam zrobić cuda i więcej, ale nie pomagało. Ona chyba dostała ekstazy! W końcu już nie reagowałam. Może miałam a może nie jakieś orgazmy. To tutaj nie miało sensu. Liczył się cel. A celem było rozwalenie moje dupy jak mówiła Pani. I to w krótkim czasie! Wreszcie seks dobiegł końca. Wisiałam bezwładnie i wisiała jak szmata kiszka z dupy. Patrząc przerażona myślałam jaka jest długa.
    
    - Czterdzieści osiem i pół. – Powiedziała Pani mierząc ją.
    
    - Nieźle suko, nieźle. – Pochwaliła.
    
    - Wszystko się ładnie nakręciło. – Powiedziała sprawdzając kamery.
    
    Robiła dokładnie zdjęcia. Mojej wiszącej, dupy, jajek i kutasa i kiszki. Zbliżenia z różnej strony. Puściła mnie na stół podkładając koc i czysty ręcznik. Leżałam na boku. Kazał podkurczyć do brzucha nogi. Kiszka leżała na ręczniku a obok zniekształcony worek i jaja oraz kutas. Czułam jak naciąga po kolei te rzeczy i rozsuwa, aby lepiej się prezentowały na zdjęciach, które robiła.
    
    - Najpierw zajmę się twoją kiszką, suka, skoro sama już wyłazi a potem tym co masz pod brzuchem. – Powiadomiła Pani.
    
    Siedziałam unieruchomiona na krześle zabiegowym. Uda rozciągnięte i wykręcone boleśnie. Dupa mocno rozciągnięta i ...
«12...313233...58»