-
KROWA
Data: 30.06.2023, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... wiszą przy ziemi a obok zwisa cieniutki kutas. Wyglądał jak cienki flak z olbrzymią głową. - No ślicznie, bardzo ślicznie. Nie bolało strasznie. Prawda suko? – Spytała zadowolona. - Nnnnnnieeeeee ochhhhh. Paaannii. – Wyjąkałam półprzytomna. - No widzisz. A tak krzyczałaś. Co sobie sąsiedzi pomyślą. No ale krzycz, krzycz. Lubię jak wyjesz. Teraz sobie poruchamy kiszkę a następnie zajmiemy się ceweczką i wreszcie cycuszkami. Chcesz suko abym się tym zajęła? – Spytała na koniec przedstawiania miłej dla mnie perspektywy. - Tak, Pani, Suka chce bardzo. – Pisnęłam. Bo co mogłam powiedzieć? Znowu patrzyłam jak zakłada „kalibrator kutasa” jak pręży się i toczy ślinę. Jak rosną jej jaja kutas wyłazi poza kalibrator. Potem było naciąganie kiszki na łeb kutasa i kutasa. Zakładanie obejmy na kiszkę, na kutasie. Silne, brutalne pchnięcia i uderzenia w dupę bioder Pani. Miałam wrażenie, że krzesło zabiegowe się rozleci. - Ładnie wyjesz suko. To mnie podnieca. Wyj suko, wyj! – Krzyczała Pani w trakcie ruchania. Wyłam i nie tylko! Po wyruchaniu nastąpił odpoczynek. To znaczy ja nadal cierpiałam na krześle czekając na dalsze zabiegi a Pani poszła do domu odświeżyć się. Z dupy powoli kapała sperma. Wróciła z aluminiową walizką. - Wiesz co suko, zdecydowałam. Twoje ciała jamniste w kutasie są bardzo podatne, dlatego postanowiłam, że nie tylko będziesz miała długi cienki kutas z wielkim łbem ale dodatkowo będzie on płaski. Oprócz łba oczywiście. Zastanawiałam się na ...
... cyckami. Na animacji komputerowej zrobiłam ci cycki w kształcie „balonów”, „walców” i „stożkowe”. Jednak „walce” i „balony” źle pracowały w trakcie „gimnastyki”, ruchania od tyłu czy konno. Również nie podobały mi się w pozycji wiszącej za ręce. Najlepiej prezentowały się cycki „stożkowe” z długimi płaskimi sutkami. Tak więc takie będziesz miała. Będą spływały wzdłuż boków do pasa. – Powiedziała kładąc walizkę obok na stole. W walizce błyszczały narzędzia. Długie skomplikowanej budowy dzielone zakręcane na śruby. Metalowy stanik z otworami na cycki, obok różnego kształtu cylindry. Był też cylinder stożkowy. Było też długie narzędzie dzielone wzdłuż na cztery listki zakończone małym pokrętłem. Otworzyła też podłużną czarną skrzynkę z drewna. Wewnątrz stały duże słoiki z galaretką o wielu kolorach. - To są „deformatory”. Ten stanik to „deformator cycków”, ten długi to „deformator kutasa i jajek”, ten otwarty to „deformator cewki”, deformuje on także zwieracz pęcherza. Przygotuj się zaraz zaczynam. – Powiedziała Pani. Najpierw wysmarowała galaretką cycki i założyła cylindry pompy próżniowej. Gdy pompa ssała wyciągając cycki, zajęła się moim kutasem i jajkami. Po wysmarowaniu miejsca zniekształcania musiałam siedzieć z dziesięć minut. Czułam silne mrowienie jajek i kutasa. Pani w tym czasie sprawdzała moje cycki i i naciągała kiszkę „koszyczkiem”. Po czasie sprawdziła kutasa. Był całkowicie jakby z waty. Dawał się ciągnąć. Łeb też był miękki. Zawiązała bez trudu na kutasie ...