KROWA - Opowiadania Erotyczne

KROWA

... chce to zawsze coś znajdzie. Teraz też znalazła. Na jednej ze śrubek było coś brązowego.

- Suko, jesteś flejtuchem, nie przykładasz się dobrze – krzyknęła podsuwając ni pod sam nos brudną śrubę.

Brudu było tyle co kot napłakał! Pani zapisała przewinienie w dzienniczku kar.

- Przekładaj dupsko przez poręcze suko. – Krzyknęła.

Ja w ryk. Złapałam się dłońmi za dupę. Podeszłam do poręczy. Weszłam między dwie poziome poręcze i przełożyłam się. Pani przywiązała mnie pasami napinając mocno dupę. Nogi związała razem pasem. Zbliżyła i wyregulował tylną poręcz. Ponieważ miałam balon w dupie i nie mogłam być chłostana po niej Pani wyciągnęła mój wiszący do kolan worek, naciągnęła go przekładając przez tylną poręcz i zamocowała. Teraz moje wielkie jaja zwisały luźno. Na jaja założyła „napinacz”. Skóra worka na jajach napięła się i jaja rozeszły się na boki, stercząc poziomo. Pani długo wybierała narzędzie kaźni. Wybrała wielo rzemienną dyscyplinę. Na każdym rzemieniu było nałożonych po kilka metalowych kulek. Biła mocno i równo celując w każde jajko oddzielnie. Tylko ten kto był chłostany po napiętych jajach może zrozumieć co czułam i wyprawiałam! Okropna kara. Po wychłostaniu pełzałam po ziemi wyjąc, Ciągnąc za sobą po trawie obite jaja, całując stopy Pani i obiecując, że już nigdy, przenigdy nie zostawię wstrętnego, brzydkiego, niedobrego brudu na przyrządach. Czas było wracać do domu. Jutro nie było sesji bo Pani była zajęta. Miałam być gotowa na kamerkę. Pani dała mi ...

... walizkę z przyrządami do domu, które służyły do zabiegów podtrzymujących.

- Pożyczam ci potrzebne przyrządy do domu. Masz je stosować tak jak mówiłam. W walizce jest książka z instrukcjami. Włożyłam ci też dokładną listę rzeczy, które masz kupić przez Internet do domu. Jest tam adres, telefon i potrzebne wskazówki jak numery wielkości i inne przyrządów. Narzędzia i przyrządy są wykonywane na zamówienie. Najpierw zadzwonisz, podasz hasło, powiesz, że jesteś moją suką. Otrzymasz potrzebne wskazówki. Przelejesz pieniądze. Wciągu tygodnia otrzymasz zamówione rzeczy. Przyjedzie facet i zrobi przymiarkę dostarczonych narzędzi. Dla ciekawości zamówiłam ci specjalne siodełko na rower, będziesz mogła jeździć sobie. Jest tam też pudełko z kroplomierzem i buteleczką z białym płynem oraz karteczka z godzinami zakraplania. Będziesz wkraplać po pięć kropel w kutasa przez wsadzoną rurkę. Kutasa masz trzymać pionowo aż poczujesz działanie płynu. Najlepiej to robić na leżąco. No i nie becz już. Postąpiłaś źle, jesteś grzeczną suką. Lubię ciebie ale czasem bałaganisz i należy się kara. Teraz zapamiętasz, żeby nie robić niczego byle jak. No dobrze jedziemy do domu. – Mówiła Pani.

Zapakowała mój rower i walizkę do samochodu i mnie ryczącą na tylne siedzenie nagą. Klęcząc trzymałam w dłoni worek z jajami. Gdy dojechaliśmy dala mi pelerynkę. Niestety była ona kusa i mała. Wszystko miałam na wierzchu. Szybko okrakiem poszłam do domu. Pani zaniosła resztę z samochodu. Jej kutas sterczał na widoku ...