Dziecko. 21
Data: 07.07.2023,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
- Marku, jakie zdjęcia ?
- Tego artysty, ludzie będą musieli go poznać i oczywiście jego agenta, czyli ciebie.
- Muszę się z nim umówić i dam ci znać, daj mi numer...
- Już ci raz dałem, nie oddzwoniłaś...
- Byłam zajęta, zaszłam w ciążę, zajęłam się tą książką... mam jeszcze jedno dziecko....
- Rozumiem, ale czekałem...
- Tak ?
- Jesteś taka piękna i tak na mnie podziałałaś, że myślałem o tobie dobre dwa miesiące...
- Teraz żartujesz...
- Nie, może mi to wynagrodzisz...?
- W jaki sposób...?
- Tak jak wtedy, proponuję prawdziwą sesję zdjęciową..
- Może i się zgodzę, ale jestem już wysoko w ciąży...
- Tym bardziej, jesteś jeszcze bardziej atrakcyjna, nigdy już nie będziesz w tak pięknym stanie w tej chwili...
- Skusiłeś mnie, kiedy ?
- Ty decydujesz, mam studio w domu, będzie cisza i spokój...
- A o jakich zdjęciach myślisz ?
- O artystycznych, nie pożałujesz...
- Dobrze, dam ci znać, daj ten telefon...
- Proszę.
Ale on jest ciepły, spokojny, w ani jednym słowie nie mówił o seksie, niczego na mnie nie wymuszał, a przecież przed chwilą dawałam jego kumplowi w dupę, a on musiał pilnować.
Dwa miesiące o mnie myślał... słodko... może mu dam, za darmo, tak, dla samej przyjemności.
Do Mariusza zadzwonię jutro, dziś muszę jeszcze odpocząć... ciąża to ... ciąża...
Dzwoni Anka.
- Karolcia, mam temat do ciebie...
- A jaki ?
- Chcę spróbować dawać w dupę...
- A dlaczego ?
- Bo... chcę... to przez ...
... ciebie...może coś tracę i nie wiem o tym...
Spotkajmy się jutro, rano, na mieście...
- Może w obiad, zrobię sobie przerwę, wiesz, ja jeszcze pracuję...chociaż nowa dziewczyna radzi sobie znakomicie...
- Dobrze, przyjadę po ciebie, będę czekać na dole, przy wulkanizacji...
- Oj, ty kurewko, chyba nie pójdziesz do chłopaków... ?
- Nie wiem... do jutra.
Taki spontan, a cipa już mokra, chyba strzelę sobie palcówkę, robię się mokra na zawołanie... szmata jak nic. Stanęłam przed lustrem, Pani Jola w pokoju, a ja w łazience zaczynam szaleć... Sukienka za ramiączkach spada w mig... w domu chodzę bez stanika i bielizny...
Moje piersi zaczynają być obrzmiałe, biodra zaokrąglają się, a brzuszek... ten jest najpiękniejszy... wzięłam krem na rozstępy i zaczynam wcierać w niego.. brodawki już stoją... uda naprężam bezwiednie... czuję wilgoć...
Pojadę do chłopaków, ale tylko się pokażę... pokuszę ich... zaczynam dotykać muszelki... pokażę im piersi... skręciłam brodawkę... zabolało... poślinią się... mocniej ścisnęłam i włożyłam dwa palce do środka... mokro...
Objęłam całą pierś, całą dłonią... teraz łechtaczka... ruchy mam coraz szybsze... będą patrzeć.... zaczną się dotykać... poproszę, aby mi pokazali swoje wspaniałe kutasy... przy ludziach... niech sobie patrzą... oni to zrobią... szybciej... mocniej.... już jadę... zamknęłam oczy...
Dotknę muszelki, będę w pończochach, rozsunę płaszcz... odsunę majteczki, zobaczą ją... jeszcze szybciej... może mnie dotkną.... ...