"Rok 2064" - CZ.I. ROZ.III. - cz2 "
Data: 09.07.2023,
Kategorie:
Anal
Geje
Hardcore,
Autor: Yake01
... mruczał i znowu wędrował do mego środka, a potem do ust – Dobra, teraz koniec obiadku. Choć tu, ja też mam fazę, dawaj tego pysiorka zrobię ci laskę – powiedział.
– No co ty – wydusiłem z siebie zszokowany.
– Dawaj go mi do pyska! – śmiejąc się powalił mnie na plecy, złapał mego kutaska w dłoń i powiedział: – Usiądź wyżej, no już, cipko – teraz on usadowił się między moimi nogami. – Rozkracz się, daj mi dostęp – siedziałem oparty o tylne siedzenie, z nogami zgiętymi w kolanach. Między nimi na rozłożonym przednim fotelu pasażera siedział on. Widziałem jego silne ramiona, kawałek pleców i wypięte ku górze pośladki. Gdyby teraz ktoś tu przechodził, miałby zajebisty widoczek. Uniósł głowę w ten sposób, że widziałem jego twarz. Uśmiechał się szelmowsko. – Z paluszkami w dupci, chcesz? – nim odpowiedziałem, włożył mi w usta palce swojej lewej dłoni, by po chwili wpychać mi je do dupy i już po chwili czułem jak mnie wypełniają. Jak kręci nimi w moim wnętrzu, odchyliłem głowę do tyłu, było mi bosko – Dobrze ci, suczko, co? Magiczna sztuczka, paluszki w dziurze, a kutas ci już stoi i z niego spływa.
– Andrzej, mmmmm, Andrzejku mocniej – patrzyłem teraz na niego, on z lubieżnym uśmiechem wyciągnął swoje palce ze mnie i zassał się na nich swoimi ustami. – Andrzej, no co ty robisz?
– Nic, smaczniutki jesteś w środku – jego palce znowu mnie penetrowały, a jego głowa pochyliła się. Już wiedziałem, że jego język liże moje jajka, by po chwili lizać całą moją fujarkę od góry ...
... do dołu i z powrotem. Sapałem i jęczałem. Potem już tylko czułem ciepło jego ust, mocne ssanie, taniec jego języka na moim kutasie. Kilka razy poruszył głową i już strzelałem w niego swoim sokiem. Przerwał na chwilę, uniósł głowę, otworzył usta by pokazać mi, co sobie zebrał w ustach i przełknął. – Mniam, smakujesz mi – nie skomentowałem, znowu jego ciepło czułem na swoim chuju. Jego palce robiły mi ostry kipisz w tyłku. Teraz to trwało może ze dwie minuty. Po finiszu, uniósł się i patrzył mi w oczy. Złapał moją głowę w swoje dłonie i wpił się w moje usta. Jęknąłem. A on głęboko wpakował swój język w usta. poddałem się temu. Pompował we mnie moje soki wymieszane z jego śliną, to był mój pierwszy pocałunek, pełen namiętności i wyuzdania.
Powoli zachodziło słońce, leżeliśmy nadzy zgięci w pół, on obejmował mnie mocno zlepiony z moimi plecami. Jego wiotki kutas rozdzielał moje pośladki. Gładziłem jego przedramiona i biodro, on czasem całował moje ramię. Było cicho i magicznie.
– Czas się zbierać – powiedziałem.
– Uhu, ale mi się nie chcę, kurwa, młody, aleś mnie przekręcił. Wiesz, mam teraz taki burdel w głowie. Od kilku miesięcy. Jak czasem myślę o tym co my robimy, to chce mi się walić głową o ścianę, a potem znowu chcę tego. Wiesz, miałem trochę seksu zanim poznałem Elkę, ale to w porównaniu z tym, … z tobą, to było żałosne. Najgorsze jest to, że mi się podobasz. Taki jaki jesteś, że chcesz więcej i więcej – odwróciłem głowę i go pocałowałem.
– Wiesz my dopiero ...