1. "Rok 2064" - CZ.I. ROZ.III. - cz2 "


    Data: 09.07.2023, Kategorie: Anal Geje Hardcore, Autor: Yake01

    ... zaczynamy, mam jeszcze wiele pomysłów, hahahaha.
    
    – Kurwa, już się boję, jak myślisz, czy jestem już pedziem?
    
    – Kurwa, nie wiem, ale czytałem, że masa ludzi jest bi. To znaczy, że mogą i lubią panienki i facetów. Ty lubisz panienki i mnie, to chyba jesteś bi.
    
    – Kurwa, może. Ty, ale inni faceci mnie nie jarają. Właściwie to ja nie wiem, co czuję. Wiesz, raz bym cię zamordował w myślach, a potem chcę spierdalać z tobą na koniec świata.
    
    – Też nie wiem czego ja właściwie chcę. Uwielbiam być z tobą i eksperymentować. Wiesz mam siedemnaście lat i chuj wie, czego chcę. Wiem jedno, że najchętniej spędzałbym całe dnie dosiadając twojego kutasa – znowu go cmoknąłem w policzek. – Zbierajmy się.
    
    Po kwadransie wracaliśmy, nie odzywaliśmy się, buczało radio rozgłośnia RMF FM. Andrzej wysadził mnie w Piątnicy, a sam pojechał do Łomży. Teraz wracając do domu czułem otarty tyłek i lekkie pobolewanie w środku ale było to przyjemne, to pamiątka po udanym seksie.
    
    W kwietniu zrobiło się lato i właściwie w każdy piątek jeździłem z Andrzejem za miasto. Było na tyle ciepło, że uprawialiśmy seks na świeżym powietrzu, zdobywaliśmy nowe doświadczenia. Przybywało nam wiedzy. Kupiłem oliwkę dla niemowląt jako nawilżenie, a on zaczął wozić kilka koców. Andrzej uwielbiał mnie brać twarzą w twarz, bo jak mówił miał lepszy dostęp do mego ciałka. No i kochał namiętne pocałunki. Ja miałem zaś więcej przyjemności, gdy wsadzał mi od tyłu, ale to ze względu na kształt jego pały, która w tej ...
    ... pozycji lepiej masowała mi prostatę. On nie pozwalał sobie majstrować przy tyłku, ale sam zasmakował w moim. Potrafił go długo pieścić, lizać, ssać, ugniatać. Stał się mistrzem rimmingu. Doszło do tego, że jak się we mnie spuścił, to musiałem się napinać, by wyrzucić spermę na zewnątrz. On to zlizywał, a potem namiętnie całowaliśmy się, ale jak się ma kilkanaście lat, to nie ma barier. Jesteś wieczne podniecony. Oralnie też udało się w końcu znaleźć sposób by mnie penetrował całą długością pały.
    
    Pod koniec kwietnia Andrzej mnie zaskoczył. W drodze do lasu mówił, że ma dla mnie niespodziankę. Już na kocu powiedział, że jak na mnie patrzy podczas ruchania, to nabrał ochoty na eksperymentalne zabawy z jego tyłkiem. Położył się na plecy, uniósł biodra w górę i złamał się w pół. Ja zaś właściwie siedziałem na jego twarzy, on lizał mi rowek, starał się wchodzić we mnie językiem. Ja zaś zabawiałem się jego otworkiem, wsadzając tam palce i język, pieściłem mu jaja i kutasa. Potem leżąc między jego nogami robiłem mu laskę i masażem gruczołu. Skończył obficie w moich usteczkach. Jakby tego było mało, wyciągnął z plecaka różowy wibrator, który kupił w sex shopie przy rynku. Tłumaczył, że kolor wybrał mu sprzedawca, ponieważ miał to być prezent dla dziewczyny. Andrzej twierdził, że jest tam kilka czadowych rzeczy, że są duże kutasy, chyba z gumy, filmy, gazetki oraz różne specyfiki, ale jak sam powiedział, strasznie się wstydził rozglądać się, czy o coś pytać. Potem testowaliśmy ten cud ...
«12...567...»