Ochroniarz (I)
Data: 10.07.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
ochroniarz,
Autor: Frykas
... jako jedna z ostatnich – pomyślał – To chyba matka młodej albo młodego. Sprawdził kieszenie jej płaszcza, ale nic nie znalazł. Chwycił więc torebkę, którą miała ze sobą, zgasił światło i wyszedł z pokoju kierując się znów do baru.
Siedząc przed barem wysypał na blat zawartość torebki. Szybko przejrzał zawartość, a nie interesujące go rzeczy wrzucał z powrotem do niej. Na blacie pozostał jedynie telefon komórkowy, portfel i koperta, do której zajrzał w pierwszej kolejności. W kopercie znalazł niecałe dwa tysiące złotych, które szybko wpakował do swojej kieszeni pustą kopertę chowając do torebki. Sprawdził portfel, ale że nie było w nim nic poza dokumentami właścicielki, postanowił go nie ruszać i również schował do torebki. Telefonu niestety nie udało mu się włączyć. Pewnie bateria padła – pomyślał – Na pewno uda się go opylić na dzielnicy. Zebrał wszystko z blatu i zaniósł do swojej torby z myślą, że torebkę wyrzuci gdzieś po drodze aby nie zostawiać po sobie śladów kradzieży. Po chwili wrócił do baru i wyciągnął radiostację.
- Jeden osiem do bazy – krzyknął do mikrofonu
-
– odpowiedział dyżurny
- Mam zgubę na obiekcie
-
- Zgubę. Na ławce przed budynkiem spała nachlana baba.
-
- Nawaliła się totalnie i jest nieprzytomna. Teraz zaniosłem ją do pokoju, bo była wyziębiona.
-
- Żyje i nic jej nie jest. Jakby coś się działo, to będę wołał, ale trzeba będzie to zgłosić właścicielowi.
-
- Ok.
Dobrze – pomyślał – jeszcze mi tu brakuje ...
... patrolu albo karetki. Mogliby za dużo węszyć, a obłowiłem się dziś jak nigdy. Zajrzę lepiej do tej cipy.
Sprawdził jeszcze raz czy wszystkie drzwi są zamknięte i poszedł do pokoju, w którym wcześniej położył kobietę. Wchodząc zapalił światło. Podszedł do łóżka i szarpnął kobietę za ramię.
- Halo! Żyjesz? – krzyknął. Lecz kobieta nawet się nie poruszyła, a już o jakiejkolwiek odpowiedzi nie wspominając. Sprawdził znów tętno i oddech. Wyglądało na to, że wszystko jest w porządku. Kobieta była już dużo cieplejsza niż wtedy gdy ją znalazł. Przyjrzał się dokładnie jej twarzy stwierdzając, że jest całkiem ładna jak na kobietę dwa razy starszą od niego. Szarpnął ją jeszcze raz za ramię tym razem mocniej niż ostatnio. Jednak i teraz nie wywołało to żadnej reakcji u kobiety. Popatrzył na nią chwilę, po czym zrzucił kołdrę z łóżka i obrócił kobietę na brzuch. Szybko znalazł zamek sukienki, który od razu rozpiął. Znów przewrócił ją na plecy i po krótkiej szamotaninie zdjął zupełnie jej sukienkę. Przyglądał jej się teraz dokładnie. Czarny koronkowy stanik skrywał spore piersi, czarne jednolite figi zakrywały cipkę, a na nogach miała czarne pończochy samonośne. No to się zabawimy maleńka – pomyślał. Zdjął z siebie bluzę i spodnie, które rzucił na bok. Zaraz za nimi poszły też bokserki, także Marcin siadając na łóżku miał na sobie tylko t-shirt. Wsunął dłonie pod plecy kobiety i po chwili rozpiął jej stanik. Zsunął go z jej rąk, a jego oczom ukazały się rzeczywiście duże piersi. Co prawda ...