1. Sasiadka w potrzebie VII (Randka)


    Data: 31.07.2023, Kategorie: Mamuśki Autor: Adam

    ... czasu do czasu przebijało się spod sukienki, kiedy kreacja mimowolnie odsłaniała zgrabne uda Magdy.„Co mi się tak przyglądasz, coś nie tak?” zapytała idąc do kuchni złapała położyła dłoń na mocno opiętym materiałem tyłku, sprawdzając czy wszystko gra.„Siadaj i otwórz winko, już do Ciebie idę” - rzuciła z kuchni.Usiadłem w przy stole, rozpieczętowałem czerwony trunek, do nalałem do kieliszków. Po chwili gospodyni podała krem z białych warzyw, jakieś delikatne mięso w sosie. W zasadzie to nie mogłem się za bardzo skupić na tym co jem, bo myślami już byłem już z nią w łóżku. Oboje wiemy w jakim celu się spotkaliśmy. Rozmawialiśmy o wszystkim, jak starzy znajomi. Bardzo udana randka, nawet nie wiem kiedy otworzyłem kolejną butelkę wina. Magda była rozpromieniona, winko wychodziło jej wybitnie, ja się nieco stopowałem, ale jej nie żałowałem boskiego trunku. Kiedy kolejny raz uzupełniałem jej kieliszek, zaczepiła mnie:„Czy ty chcesz mnie upić? Nie boisz się, że rycząca czterdziecha podlana alkoholem, może być nieokrzesana?” - zaczęła się śmiać puszczając mi oko.„Co taka grzeczna i ułożona kobietka jak Ty może mi zrobić?” - odpowiedziałem.„Wykorzystać” - szepnęła, po czym wstała i podeszła do mnie wolnym krokiem. Wyglądała olśniewająco. Stanęła przede mną, wsuwając mi palce w moją czuprynę. Uklęknąłem i delikatnym ruchem podciągnąłem sukienkę do góry odkrywając uda opięte w czarne pończochy wykończone elegancką koronką. Zacząłem delikatnie całować wewnętrzną część nóg, zmierzając ...
    ... ustami do jej cipki. Musnąłem ja tylko ustami, poprzez piękne koronkowe majtki. Była to bielizna erotyczna z górnej półki. Bardzo ciemny fiolet połączony z czarnym wykończeniem. Położyłem dłonie na jej pośladkach kontynuując pocałunki, przeniosłem się na drugie udo. Stała tak trzymając dłonie na moich włosach, lekko rozstawiając nogi, aby ułatwić mi działanie. Wróciłem ustami do jej łona, lekko odchyliłem majteczki na bok, delikatnie przejechałem po jej cipce, na chwilę wkładając końcówkę języka w jej środek.„Nie wiedziałam, że grę wstępną można zacząć od tych warg” - uśmiechnęła się pod nosem.„Można, a nawet czasem trzeba” odpowiedziałem wstając i rozpoczynając długi namiętny pocałunek, tym razem już klasycznie w usta. Nasze języki wirowały w jakimś szalonym tańcu, moje ręce jak szalone błądziły po jej pupie, ugniatając ją i wsuwając się pod sukienkę, jej natomiast – masowały nabrzmiałego kutas, który mocno zarysowywał się pod materiałowymi spodniami.„kurwa, jak ja go chcę, czekałam na ten wieczór” wydobyła z siebie przerywając na chwilę pocałunek.Przesunęliśmy się na sofę, nawet nie zauważyłem, że była już rozłożona, może dlatego, że przykryta była czarną satynową narzutą. Pomyślała o wszystkim. Pchnęła mnie na nią, sama stanęła przede mną i wolno zaczynała rozsuwać zamek z tyłu sukienki.„Na co czekasz, rozbieraj się głuptasie” - dodała. W życiu szybciej nie ściągałem z siebie garderoby, po chwili leżałem nago ze sterczącym członkiem. Jej kiecka zsunęła się z niej, a moim ...
«1234...»