Nowa rodzina Moniki
Data: 03.08.2023,
Kategorie:
Incest
Mamuśki
delikatnie,
Autor: latarnia_morska
... kogo pieści, Marka, Piotra... Chciała tylko poczuć spełnienie, tak jak wiele lat temu, chciała tylko poczuć smak nasienia...
- Aaaaa... dooochooodzęę... - krzyknął Piotr.
Jego dłonie oparły się na głowie Moniki, chwycił ją mocno za włosy, poruszał się wraz z nią. Monika czuła, że dłużej też nie wytrzyma, że za chwilę znajdzie się wysoko na szczycie. Wsunęła penisa, jak najgłębiej do gardła, ssała go coraz mocniej i szybciej, czując drgania członka...
Biodra Piotra poderwały się do góry, całe ciało wyprężyło się. Strugi nasienia popłynęły kanalikami wprost do gardła kobiety, zalewając jej podniebienie. Usta Moniki wypełniły się życiodajnym, białym płynem, ssała i połykała wszystko. Ssała, a jej ciało drgało w tańcu rozkoszy.
Czując pierwszą falę nasienia wypływającego w jej usta sama szczytowała. Palce w jej pochwie znieruchomiały, jej vagina pulsowała rytmicznie, fale rozkoszy przepływały przez jej ciało. Prawie straciła przytomność. Nie wypuszczała jednak penisa z ust, łapczywie spijając wszystko, do ostatniej kropli....
Stopniowo ciała zakazanych kochanków uspokajały się. Powoli wracali do rzeczywistości. Penis Piotra powoli opadł i wysunął się z ust kobiety, cały lśniący od nasienia i jej śliny. Monika uniosła się z kolan i położyła obok syna. Przykryła ich kołdrą.
- To było... to było wspaniałe... - wyszeptał drżący Piotr patrząc na matkę.
- Ciii... Uspokój się - delikatnie pogładziła go po włosach - Dobrze Ci było?
- Moniko... Jesteś ...
... najpiękniejszą kobietą na świecie.
- Chyba w Twoim świecie - powiedziała uśmiechając się do chłopca - Wiesz co? Ja też Cię kocham...
Pochyliła się i ucałowała syna w usta. Tym razem świadomie, jak Kobieta powinna całować swojego Mężczyznę...
- Śpijmy już - powiedziała - Jeśli chcesz, zostanę dziś z Tobą. Ale tylko dziś...
- Chcę - mruknął Piotr.
Obrócił się bokiem i wtulił w jej piersi. Jego ręka gładziła delikatnie plecy kobiety...
Monika leżała przy synu, słuchając jego spokojnego oddechu.
"Tak szybko zasnął" - pomyślała.
Dłonią gładziła wciąż jego ciemne włosy i rozmyślała. Czuła się winna. Wiedziała, że to, co się właśnie wydarzyło, na zawsze zmieni ich wzajemne relacje. Zastanawiała się, jak teraz będą wyglądać. Czy była złą matką? A może tak musiało być, może właśnie do tej chwili zmierzało całe jej życie? Może tak właśnie było pisane, może właśnie do tego została stworzona? To cholerne deja vu! Nie mogła znaleźć odpowiedzi na żadne z pytań.
Czuła tylko ulgę, że nie uległa swojej żądzy do końca. Co by się stało, gdyby ich pieszczoty zakończyły się pełnym stosunkiem? Gdyby Piotr wlał całą swoją młodzieńczą chuć w jej pochwę, wypełnił ją całą? Nie była zabezpieczona. Nie mając przez tyle lat żadnego mężczyzny nie musiała używać żadnych środków. Wprawdzie nie obawiała się ciąży, za trzy dni powinna zacząć się jej miesiączka, ale... Jak bardzo zmieniło by się ich życie, gdyby tak się stało... Ich relacje...
"To było tylko dziś. Tylko tej jednej, szalonej ...