UCIECZKA Z SYCYLII
Data: 08.10.2019,
Autor: BROTTI
... rozebrał ją. Giulia napuściła wody do wanny, dodając do niej pachnącego olejku. Weszli do wanny, Giulia wzięła do ręki mydło, i zaczęła mydlić ciało Luki, który był coraz bardziej podniecony. Wielką przyjemność sprawiło mu, gdy mydliła swoimi delikatnymi rączkami jego nabrzmiałe prącie. Umyła go całego po czym on, wywiązując się z umowy, zaczął myć dokładnie jej pachnące ciało. Najwięcej czasu poświęcił oczywiście na mycie piersi, cipki oraz pośladków. Gdy już oboje umyli nawzajem swoje ciała, Luca usiadł w wannie, opierając się o jej tylną ścianę, a Giulia oparła się o niego. Jego sterczący penis dotykał dołu jej pleców, którymi co chwilę poruszała, moszcząc się wygodnie. Zapach olejku rozgrzewał ich i działał na nich podniecająco. Luca pieścił dłońmi piersi siedzącej przed nim Giulii, prąciem ocierając się o jej plecy. Po jakimś czasie Giulia odwróciła się przodem do Luki i przysunęła swoje ciało do niego tak blisko, jak tylko mogła, oplatając jego biodra swoimi długimi nogami. Luca czuł na swojej twarzy jej oddech, jej piersi przylegały mocno do jego klatki, a nabrzmiała cipka ocierała się o jego penisa. Giulia wprowadziła jego członka do siebie. Całując gorąco Lucę, Giulia poruszała leciutko biodrami, co doprowadziło obydwoje ich do szczytowania, a rozkosz była zwielokrotniona przez gorącą wodę, w której się znajdowali.
* * *
Dzień był pochmurny i zimny jak na Sycylię. Paolo Fernazzi, który przed chwilą wrócił ze spotkania w sprawie przerzutu sporej ilości broni ...
... do Neapolu, siedział teraz w swojej kryjówce razem ze swoim doradcą i czterema caporegimami – szefami podwładnych mu regimentów. Kończyli właśnie jeść pyszną pizzę, kiedy Fernazzi rozkazał jednemu ze swoich caporegimów, Domenicowi Altiemu, by sprowadził do kryjówki Lucę Terello. Chciał, by to właśnie Luca, razem z paroma innymi ludźmi, zajął się owym przerzutem broni. Luca pracował dla niego już dość długo i nigdy go nie zawiódł, więc nie bał się, że mógłby komuś zdradzić jego kryjówkę. Zresztą gdzie by znalazł tak dobrą pracę jak miał u pana Paola.
- Przyprowadź go tu dziś wieczorem, muszę z nim omówić parę spraw i wydać mu odpowiednie polecenia. Przy okazji dowiem się od niego co słychać w moim domu.
- Dobrze, panie Fernazzi, zaraz po niego pojadę. Alti skończył jeść i wyszedł z mieszkania.
Dwa dni po rozmowie z Dantem Mannare, Luca usłyszał głośne pukanie do drzwi domu Fernazzich. Myślał, że to znowu któryś z jego ludzi pilnujących domu przychodzi w jakiejś błahej sprawie, więc jako że był właśnie w trakcie stosunku z Giulią Fernazzi, nie chciało mu się przerywać, by otworzyć, lecz na swoje szczęście jednak zdecydował się zejść i wpuścić pukającego. Okazało się, że to Domenico Alti, ważny człowiek, którego przysłał sam pan Fernazzi. Alti kazał Luce szybko się zebrać i jechać z nim, gdyż Paolo Fernazzi chciał się z nim widzieć. Luca pobiegł na górę, wziął swój pistolet, i wiążąc sobie krawat oznajmił Giulii, że niestety nie mogą teraz dokończyć tego co robili, gdyż ...