-
Karolina i Robert. 14
Data: 25.08.2023, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---
... upokorzenie go w sposób najbardziej upokarzający dla faceta... zajście w ciążę z przygodnym kochankiem... Tak zrobiła pierwsza żona Roberta... pierwsza kurwa, z którą się zadał... Ale ja jestem inna. Ja mam klasę i kocham nad życie swojego faceta i znam swoje miejsce w tym układzie... zajdę z nim i jemu urodzę dziedzica... albo następną małą kurewkę... Chociaż myśl o zapłodnieniu w takiej orgii była cholernie kusząca... Gdy już się zlał, wyciągnął i przez jakiś czas miętolił cipkę ze swoją spermą... Nachyliłam się do obciągania... pomruk zadowolenia był bardzo przyjemny... W tym momencie tyłeczek wypiął się bardziej i bardziej kutas wchodził... po jaja... ale mnie już nic nie bolało... Pewnie dupka w ogóle się nie zamykała... Ten z tyłu wyciągnął i przełożył mnie na plecy, wszedł w cipę... Chce się zlać... Następna jazda, szybka i mocna... nie napinałam się, chociaż kusiło mnie... ale bez przesady, jeszcze nie wstawałam... może być nieciekawie... Jedną ręką obejmowałam wielkie plecy, d**gą dociskałam tyłek... Nie całował, tylko walił... aż doszedł... Nie czułam wypływu ich spermy, ogólnie nie było jej za dużo... Ale to uczucie... jak kutas pompuje, wielki kutas... a cipka obejmuje go szczelnie, tak jak ja rękoma... jego ciało... Wyciągnął ... a ja natychmiast się zsunęłam i zaczęłam lizać... Dostałam kilka kropli do połknięcia... ale na tym koniec... Był zmęczony, a ja zsunęłam się jeszcze bardziej i przeszłam z językiem ...
... na jego wypięty tyłek... Ręką kończyłam walenie... a językiem pieściłam słoneczko... Poczułam kutasa na tyłku... na tak, klęczę i kuszę... Szybko ręką chwyciłam go i nakierowałam na anal... Tam nie będzie tak ślisko... żel już się wchłonął, ale dupka daje radę... Obrabialiśmy dwa tyłki... Ktoś z boku zaczął macać mi piersi naturalnie zwisające... Odwróciłam głowę i dałam nura do pociągnięcia... kilka liźnięć i powrót do tyłka... i tak na zmianę... Następne komentarze były pochlebne... musi suczka im się podobać... Kutas w tyłku jechał dość szybko... odpoczęli i czas obróbki wrócił... Nie miałam pojęcia o poczuciu czasu, ile minęło, ale miałam ochotę wykorzystać czas jak najbardziej... Odsunęłam tego, któremu lizałam tyłek, a tego któremu obciągałam wsunęłam pod siebie i nadziałam kutasa w cipę... Znowu we dwójkę mnie zapinali... Do buzi dostałam trzeciego... i to był koniec... Skakałam, wypinałam się, obciągałam raz jajeczka, raz kutasa, a palcem buszowałam z tyłu... Następne pomruki zadowolenia... Szli z waleniem jak motory... Równo i mocno... A to nie jest dobre dla mojej cipki i tyłka... Orgazm szedł i nie wiedziałam czy będzie pochwowy czy analny... A jakie to ma teraz znaczenie... ? Tyle, że mogą być dwa i będzie strzał w środeczek... Moja głowa wcale się nie uśmiechała, nadal kręciło się wiele gwiazd, aja nie lubię świadomości jak mnie opuszcza... Ale teraz może być... to najlepsza impreza ostatnich ...