Seks z nauczycielem.
Data: 08.09.2023,
Kategorie:
Fantazja
Autor: PetitDelice
... razem z moimi ruchami. Pozwalam sobie na ruchy przód tył w momencie kiedy jest cały we mnie, kilka kulistych ruchów, i znowu zaczynam go dziko ujeżdżać. Opadam na Nim do końca, by tylko mocniej i głębiej Go mieć w sobie. Nasze ruchy się zgrywają, Jego biodra wychodzą na przeciw moim w momencie, gdy nabijam się na Niego. Oboje nie kontrolujemy się już, nasze krzyki zwiastują, że jesteśmy na równi w drodze na szczyt. Naciska znacząco swoimi dłońmi na moje biodra, próbując sprawić dokładnie to co ja - byśmy byli jeszcze bardziej w sobie, chociaż wiem, że jest to już niemożliwe, a Jago penis rozpycha się o końcową ściankę mojej pochwy. Obydwoje jesteśmy w innym świecie, wszystko inne przestało istnieć - jesteśmy tylko my, połączeni ze sobą w ekstazie rozkoszy. Nasze tempo jest szaleńcze, w każdy ruch wkładamy pełną energię, i staramy się jeszcze przyśpieszyć. Wspólnie przeczuwamy nadchodzącą lawinę orgazmu. Wyczuwam mrowienie w całym ciele, mam mroczki przed oczami, uderzenie gorąca, a na Jego pulsującym penisie zaciska się miarowo moja cipka - równocześnie szczytujemy tak gwałtownie, że odnosimy wrażenie jakbyśmy tracili przytomność. Nasze serca kołaczą się głośno, sapiemy i wzdychamy leżąc na sobie w miłosnym uścisku. Jego penis wciąż wypełnia moją cipę, z której powoli zaczyna wypływać sperma. Jestem wtulona twarzą w Jego szyję, i nie mam zamiaru się jeszcze ruszać z tej pozycji. Mam dreszcze na całym ciele, tak samo wyczuwam gęsią skórę pod opuszkami palców, którymi gładzę ...
... Pawła. Jest mi błogo, a orgazm wciąż szaleje w moim ciele. Po dłuższej chwili tej bliskości spoglądam na Jego twarz. Patrzy na mnie wzrokiem, który nadal płonie podnieceniem. Widzę u Niego spełnienie i zadowolenie. Obydwoje zdajemy sobie sprawę, że nadchodzi czas, by wrócić do rzeczywistości. Całuje mnie czule w czubek głowy, i ociężale podnosimy się z łóżka. Czuję ciepłą spermę, która spływa z mojej dziurki po udach na prześcieradło, i w duchu myślę sobie, jak cudownie będzie zasnąć tej nocy w pościeli pachnącej tym seksem. Proponuję wspólną kąpiel, która przedłuża nasze bycie ze sobą. Namydlamy wzajemnie swoje ciała nie szczędząc sobie pieszczot i pocałunków. Początkowe skrępowanie wydaje się tak odległe, a zastąpione naturalnością i swobodą prowadzi mnie do zastanowienia się nad przyszłością tej relacji. „Było…” - wyrywa mnie z zamyślenia - „Nie umiem opisać jak zajebiście było. Nigdy w życiu nie przeżyłem czegoś takiego. Dziękuję. Do zobaczenia, Złotko.” - całując mnie namiętnie w usta, wychodzi, zostawiając mnie w całkowitym osłupieniu. Nie powiedziałam ani słowa, chociaż miałam ochotę krzyczeć, dziękować, a co najważniejsze - jeszcze dłużej całować. Zostałam sama w mieszkaniu, które należy do mnie i mojego Męża, w którym wciąż unosi się zapach seksu i czułości. Czy to się wydarzyło wszystko naprawdę? Czy moje młodzieńcze fantazje właśnie zostały spełnione i to przechodząc najśmielsze oczekiwania? Spoglądam w odbicie w lustrze, w którym widzę młodą kobietę, zaróżowioną od ...