Emilia - w poszukiwaniu miłości
Data: 11.10.2019,
Kategorie:
Mamuśki
Romantyczne
Zdrada
Autor: tomekedison86
... ja płakałem.
Pod swoim domem zastałem Marysię.
- Gdzie byłeś Miśku, czekała na Ciebie.
Jej słowa były mi bardzo potrzebne. Rozpłakałem się na jej widok i płakałem wtulony w jej ramiona. Teraz ona była moją poduszką, która przyjmie każdą łzę.
- Już nie płacz, jestem z Tobą i zawszę będę.
Pocałowała mnie tak jak kiedyś, jednak jej usta nie smakowały już tak jak kiedyś. Czułem do niej odrazę po tym jak mnie potraktowała. Jej dłonie gładziły moje ciało, próbowała mnie rozpalić, ale nie była w stanie. Całowała moje ciało, chciała mnie rozebrać ale ją odsunąłem.
- Co się dzieje? - zapytała naiwnie
- Co się dzieje? Ty się mnie pytasz? Nic się nie dzieje. Nas już nie ma. Zostawiłaś mnie wtedy nad jeziorem. Potraktowałaś jak szmatę, a teraz przychodzisz i udajesz, że nic się nie stało. Tak po prostu. Zapomnij.
- Zbyszek masz kogoś?
- Tak mi się zdawało.
Stałem przy oknie i płakałem. Byłem pewien, że moja prawdziwa miłość jest tam całkiem blisko ale i całkiem daleko żeby ją mieć przy sobie.
- Cokolwiek by się nie działo walcz o nią, Zbyszek widzę, że ją prawdziwie kochasz. Tak jak kochałeś mnie.
Pocałowała mnie w policzek mokry od łez i wyszła.
Stałem tak długo i nie wiedziałem co mam robić. Emilia była nieprzejednana i bałem się, że nasza znajomość zakończy się zanim tak naprawdę się zacznie na poważnie.
Leżałem na łóżku i patrzyłem się tępo w sufit. Mój ulubiony zegar z kukułką wybijał właśnie 3 w nocy, pokój oświetlało światło ...
... gwiazd.
Mój telefon zawibrował, to był sms. Emilia? Tak. To była ona.
"Zbyszku, wiem że jest Ci ciężko. Mi również. Nie myśl, że się Tobą bawiłam, zrozumiałeś mnie, czułam się przy Tobie bezpieczna. Nie żałuję tego co się stało między nami. Proszę daj mi czas się poukładać."
Szybko odpisałem: "Nie musisz się martwić, zależy mi na Tobie, poczekam ile się da. Czy nasza współpraca jest nadal aktualna? Obiecuje nie naciskać"
Cisza trwała długo, bałem się, że nie odpisze, że się nie zgodzi, że nie chce mnie widzieć. Po kilku godzinach jednak otrzymałem upragnionego smsa. Umówiliśmy się następnego dnia do pracy.
Usnąłem dopiero nad ranem. Jednak kiedy wstałem poczułem się innym człowiekiem. Mocne postanowienie, że nie odpuszczę i będę walczył o moją miłość splotło się z postanowieniem, że dam jej czas. Jednak będę o nią walczył.
Poszedłem na rynek, zamówienie z hurtowni już na mnie czekało. Zacząłem rozładowywać samochód, miałem klucze więc nie miałem najmniejszego problemu z wnoszeniem materiału do środka. Wszystko było właściwie gotowe więc wziąłem się do pracy, Emilii nie było. Zastanawiałem się co się dzieje, że się nie odezwała do tej pory. Czas leciał bardzo powoli cały czas zastanawiałem, minęła 12 kiedy pod sklep zajechał samochód Emilii. Widziałem z daleka, że jest bardzo niewyspana. Podpuchnięte oczy starała się przykryć sporą warstwą pudru, jednak niezależnie od jego ilości widać było, że jej noc była bardzo ciężka.
Zaproponowałem kawę.
Siedzieliśmy w ciszy, ...