1. Przygody z perwersyjną panią Doktor 2


    Data: 14.09.2023, Kategorie: Dojrzałe Fetysz Hardcore, Autor: luccan

    ... udawanym spokojem nachyliłem się w jej stronę wyciągając rękę ze szklanką do bruderszaftu. Pani dr zwinnym ruchem przełożyła rękę i podsunęła mi policzek do pocałunku. Testosteron buzował we mnie jak paliwo w odrzutowcu, nie mogłem się skupić i jadłem ją wzrokiem. Przejechała dłonią po mojej twarzy, tak wolno i subtelnie, aż mnie przeszły ciarki. Była tak blisko, stała prosto z głową podniesioną do góry. Patrzyła na mnie z lekko przymrużonych powiek. Nagle dała krok naprzód, a ja straciłem równowagę i runąłem na to wielkie łóżko. Końcówka whisky się wylała, ale szklanka pozostała nienaruszona. Beata widziała co się stało, ale nie zareagowała. Szła dalej i patrzyła jak leżę. Odstawiła puste szkło i wolnym, kocim krokiem szła w stronę łóżka. Nagle zatrzymała się i zaczęła się dotykać. Najpierw jej dłonie powędrowały na uda. Nachyliła się przy tym tak, że jej ogromny biust prawie wypłynął. Miała jednak stanik, więc tak się nie stało. Powolnym ruchem przesuwała dłonie w górę podciągając materiał sukienki.
    
    Zapisywałem w pamięci jej opalone i jędrne ciało. Nawet nie potrafiłem sobie tego wcześniej wyobrazić, choć moje fantazje były bardzo bujne i odważne. Co więcej – na filmach porno, którymi się na co dzień karmiłem – nie widziałem chyba takiej mamuśki. Tak bym ją nazwał w tej chwili – seksowna i wyuzdana dojrzała kobieta robi przede mną striptiz.
    
    W moich spodniach było twardo i lekko wilgotno od podniecenia. Beata wiedziała o tym, ale chciała mnie rozpalić do ...
    ... czerwoności. Dotykała teraz piersi, ściskając je i patrząc na mnie z pożądaniem. Po chwili wypięła tyłek i zaczęła nim kręcić. O matko! Ależ ona miała dupcię! Klepnęła się dwa razy w pośladki i przytrzymała dłonie na nich tylko po to, żeby zjechać delikatnie po udach w dół i wypiąć się jeszcze bardziej. Zaraz jednak wróciła z dłońmi na tyłek, chwyciła czerwone stringi w paluszki i zsunęła je sobie bardzo powoli.
    
    - Chodź – powiedziała – potrzebuję Cię tutaj, bliżej…
    
    Wstałem i zauważyłem, że penis dobija się do wyjścia. Doskoczyłem do niej i od tyłu przycisnąłem do ściany. Beata rozchyliła nogi i czekała na to, co zrobię. Wiedziałem, że chce dalej się bawić i doprowadzać mnie do szaleństwa.
    
    Klęknąłem za nią, chwyciłem w dłonie jej piękne łydki i zacząłem delikatnie muskać językiem. Później jej wspaniałe uda dotykałem i pocierałem dłonią, aż dotarłem do tyłeczka. Beata westchnęła, wypięła się bardziej, a ja wstałem i ściskałem jej pośladki dłońmi, całując szyję i pieszcząc ucho. Po chwili moje dłonie przemierzyły kawałek drogi i wyczułem je. Były wypukłe, cholernie duże, ale nadal w sukience i staniku. Ukrywała je jak dwa skarby, czym de facto były. A ja poczułem się jak jakiś pirat, który zdobywa bogaty statek. Uchwyciłem je w dłonie, ale były zbyt ogromne. Mimo to ściskałem je, a ona prawą ręką dotykała spodnie w miejscu, gdzie było twardo. Szukała zamka, a ja pieściłem jej dekolt dłońmi próbując wejść pod materiał. Beata przeczuwała co się święci, więc odwróciła się do mnie ...
«1...345...14»