Przygody z perwersyjną panią Doktor 2
Data: 14.09.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Fetysz
Hardcore,
Autor: luccan
... Takiej kobiety jak Ty to bym z łóżka nie wypuszczał…
- No, no… Skarbie, coraz bardziej mnie fascynujesz!
- Zapewne, ale to dopiero początek. Przekonasz się, że i ja mam temperament, a kobieta taka jak Ty w życiu mi się nie przytrafiła.
Zgasiła końcówkę papierosa w popielniczce i skinęła na mnie palcem. Jej dłoń powędrowała w stronę szparki, którą teraz zamierzałem zdobyć. Klęknąłem przed nią, delikatnie oparłem dłonie na udach i rozchyliłem je. Beata czekała na mój język i gdy tylko zbliżyłem twarz do jej cipki złapała mnie za głowę.
- Taka jestem spragniona! Liż ją…
A mój język już dotykał jej różowych płatków. Odchyliła się na fotelu ciesząc się każdą sekundą moich pieszczot. Jej dłonie przyciskały moją głowę jakby chciała mieć pewność, że mój język odpowiednio głęboko zanurkuje. Po chwili z ust Beaty zaczął wydobywać się cichy jęk. Jej ciało zaczęło przeżywać ekstazę, ale ja nie chciałem, żeby już doszła.
Była tak napalona, że wiedziałem, iż nie zaprotestuje. Podniosłem się, złapałem jej dłoń i skierowałem w stronę penisa. Pani dr z radością ścisnęła go i spojrzała na mnie, po czym nachyliła się i wzięła go do ust. Naśliniła sobie dłonie i jedną pomagała sobie przy obrabianiu penisa, a d**gą zaczęła się masturbować. W tym czasie ja zająłem się jej wielkim biustem. Ściskałem go i kciukami pocierałem sutki, które stwardniały błyskawicznie. Beata z zamkniętymi oczami połykała go aż po nasadę. Robiła to wolno, rozkoszując się każdą sekundą. Jej małe ...
... dłonie zacisnęły się na samym końcu penisa. Ścisnęła go mocno, a ja poczułem, że jeszcze bardziej mi zesztywniał. W tym momencie odpuściła. Wstała, podeszła krokiem modelki do biurka i powiedziała:
- Wejdź we mnie, Skarbie, bo już nie mogę wytrzymać!
Wypięła swój cholernie zgrabny tyłeczek i spojrzała za siebie czy jestem przy niej. Byłem! I bez cienia wątpliwości, bez jakichkolwiek oporów, nakierowałem kutasa w stronę jej cipki i cicho, powoli wślizgnąłem się do środka. O matko! Ależ ona była mokra i gorąca! Teraz to ja chciałem delektować się chwilą i patrzeć na jej wspaniałe ciało. Moje dłonie chwyciły ją w biodrach, a Pani dr jeszcze bardziej się wypięła.
Robiłem to powoli, bo miałem świadomość, że gdy zacznę szybciej to na pewno w mgnieniu oka dojdę. Wkładałem go i sondowałem jej wnętrze. Mój penis za każdym razem wchodził odrobinę dalej. A Beata cicho jęczała i co jakiś czas mruczała do mnie:
- O tak! Właśnie tak! Pieprz mnie, Skarbie! Jesteś cudowny!
Głos miała jak zwykle seksowny, ale wyczułem w nim nutkę oczekiwania. Wiedziałem, że to jej nie wystarczy. A niech to szlag! Przyśpieszyłem odrobinę, a moje dłonie szukały teraz jej piersi. Nie trwało to długo – jej wielki biust kołysał się majestatycznie jak dwa kościelne dzwony. Podłożyłem dłonie płasko pod piersi, tak żeby dotykały ich sutkami. Było to bardzo subtelne, ale od razu Beata zareagowała. Jej westchnienia stały się o wiele głośniejsze, a sutki swoją twardością zasygnalizowały, że to było genialne ...