Przygody z perwersyjną panią Doktor 2
Data: 14.09.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Fetysz
Hardcore,
Autor: luccan
... kobiecego blasku. Ja także zrzuciłem kurtkę i zająłem miejsce. Patrzyła na mnie lubieżnie przez całą drogę i wiedziała doskonale, że działa na mnie niczym magnez. Jechała zdecydowanie szybciej. Jej ruchy były skoordynowane i zwinne. Była naprawdę dobrym kierowcą.
W pewnym momencie zajechaliśmy pod duży, biały dom urządzony w nowoczesnym stylu.
- Oto i moje królestwo – powiedziała z uśmiechem. Wyjęła pilota ze skrytki w aucie i otworzyła drzwi do przestronnego garażu. d**gim przyciskiem zamknęła za nami bramę wjazdową. Byliśmy na jej posesji i to ona w sumie dyktowała warunki. Nie wiem czemu, ale mi się to podobało. Tym bardziej, że ona była prawdziwą królową.
Wysiadła szybko z samochodu, gdy wjechaliśmy do garażu. Zrobiłem to samo, a ona szybko do mnie doskoczyła i przycisnęła mnie do szyby. O mały włos, a bym uszkodził lusterko! Nieważne…!
Dotykała mnie i całowała zachłannie. Jej oddech był opanowany, ale w jej ciele wyczułem gorączkową potrzebę fizyczności. Wiedziała jak rozpalić mężczyznę. A ja już płonąłem. Ocierała się o moje udo, przyciskała biust zamknięty w tym cholernym swetrze do mojej klatki piersiowej. Nasze języki gorączkowo się pochłaniały.
Wcisnęła swoją dłoń pod moją koszulkę i subtelnie mnie drapała swoimi paznokciami. Moje dłonie powędrowały pod jej sweter, badałem i dotykałem jej gorące ciało. Ona natrafiła na mój sutek i lekko go ścisnęła. Stwardniał natychmiast, a ja cicho westchnąłem. Moja dłoń powędrowała na jej tyłek. Boże, jaki on był ...
... cudowny. Pod materiałem spódnicy czułem jego wypukłość. Miała dość szerokie biodra, generalnie trochę jak Jennifer Lopez.
- Ściskaj mi tyłek, uwielbiam to! – powiedziała, a jej rozmarzone oczy na mnie patrzyły wręcz błagalnie.
Pociągnąłem ją mocniej, przywarła do mnie jeszcze bliżej. Moje dłonie już trzymały jej tyłeczek, co prawda pod spódnicą, ale na razie nie oczekiwałem niczego więcej. Odgarnąłem jej włosy i delikatnie muskałem ucho. Poczułem jak jej ugięły się nogi – może z podekscytowania, a może po prostu chciała zejść niżej. Nagle podniosła mi szybkim ruchem koszulkę i zaczęła lizać moje ciało. d**gą ręką dotknęła mojego krocza i delikatnie pocierała swoją wspaniałą dłonią. Spojrzała na mnie i zauważyłem ogień w jej czarnych oczach.
- Czuję, że jesteś gotowy. Och, jaki twardy! – powiedziała to tak głośno… I wtedy właśnie pomyślałem o jej mężu. Wystraszyłem się trochę tego, że przecież on może tu przyjechać – w końcu byli małżeństwem. Zaraz jednak odrzuciłem tę myśl, bo przecież Beata nie zachowywałaby się w ten sposób, gdyby on faktycznie miał się pojawić.
Pani dr w tej chwili chwyciła mnie za ręce. Znowu spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała:
- Chodźmy do domu. Z chęcią się czegoś napiję. A Ty?
- Z Tobą wypiję na pewno
Wzięła mnie za rękę i poprowadziła długim korytarzem, który nagle skręcał w lewo. Po prawej stronie z kolei były schody na górę. I tą drogę wybrała Beata. Zapaliła światło i zaczęła wchodzić ciągnąc mnie za sobą. Miałem okazję ...