Świątynny sługa
Data: 17.09.2023,
Kategorie:
historia,
legenda,
Sex grupowy
Autor: domicjan
... przykuwały tak uwagę wiernych. Lecz wielki granitowy posąg bogini morderstw, Iriadeli. Ten kto rzeźbił tą figurę, był mistrzem w swoim fachu. Jej ciało było doskonałe, prawie nierealne. Każdy kto spoglądał na boginie, był zachwycony, że może stąpać po ziemi i oglądać jej ciało. Kiedy stanął w strumieniu światła, tuż pod okulusem, prowadzące go postacie zerwały z siebie kaptury oraz zdjęły togi. Okazało się, że wszystkie trzy postacie są kobietami. W dodatku teraz stały nagie na środku komnaty i wpatrywały się w Alduriona. On sam nie przypuszczał, że będzie służył samym kobietom. Nie dopuszczał, że gildia złodziei, dla której pracował jest władana przez trzy kapłanki.
Pierwsza z nich miała długie, falowane, rude włosy, które opadały na sporych rozmiarów piersi. Jej ciało było smukłe i wytrenowane. Wiedział, że mógłby z nią przegrać. Dlatego teraz już nie miał odwrotu. Nawet nie zorientował się kiedy rudowłosa kapłanka wyciągnęła złoty sztylet. Kobieta podeszła do niego i zaczęła machać ostrzem wokół niego. Po chwili na kamienną posadzkę posypały się kawałki jego czarnej tuniki, a on pozostał nagi. Wszyscy zgromadzeni wpatrywali się w jego ciało, poznaczone bliznami. Kapłankom jednak nie umknął widok jego prężącego się przybytku przyjemności. Na twarzach kapłanek zagościł uśmiech. O ile Aldurion był mały, to jego przyrodzenie było ogromne. Druga kapłanka o ciemnych włosach podeszła do niego od tyłu i jednym, precyzyjnym ciosem w potylice powaliła go na ziemie.
Po chwili ...
... mężczyzna obudził się z piekielnym bólem głowy. Podczas, gdy on był nieprzytomny kapłanki nie próżnowały. Położyły go pod ołtarzem mrocznej bogini i zaczęły w niego wcierać pachnące olejki. Kapłan nie spodziewał się tak przyjemnych inicjacji. Ręce trzech kapłanek pieściły delikatnie jego ciało. Sam akolita nie wiedział czy to sen czy rzeczywistość. Trzy piękne kapłanki, jego zwierzchniczki pieszczą jego ciało. To był dla niego szok. Przyjemny szok. Nagle kapłanki związały Alduriona grubym sznurem, ale tak by można swobodnie manipulować jego ciałem. Ciemnowłosa kapłanka o niemniejszych piersiach niż Ruda postanowiła wypieścić jego przyrodzenie. Nachyliła się nad jego penisem i zaczęła go pieścić ręką. Najpierw powoli muskała go palcami, aby jeszcze bardziej go pobudzić. Następnie przyśpieszyła swoje ruchy. Rudowłosa kobieta zaproponowała koleżance, aby wzięła jego przybytek przyjemności do ust. Co natychmiast uczyniła. Zaczęła go ssać i wkładać coraz głębiej do ust. Reszta kapłanek też nie próżnowała rudowłosa kapłanka postanowiła siąść okrakiem na twarz mężczyźnie.
- A teraz wyliżesz moją norkę śmieciu, a jak nie, to zginiesz wieprzu w męczarniach jakich nie spodziewał byś się otrzymać z rąk kobiety! - wykrzyknęła kapłanka.
Akolita postanowił nie zwlekać i zaczął pieścić norkę kapłanki. Jej wzgórek porośnięty był rudym meszkiem, ale jemu to nie przeszkadzało. Teraz zależało mu na życiu. Jego język pieścił jej wargi jak najszybciej mógł. Następnie dotarł do jej łechtaczki ...