Gospodarstwo cz2
Data: 18.09.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Pierwszy raz
Podglądanie
Autor: Jerzyk_50
... mi smarowanie jej pośladków. Moja pała stała, mocno napinając materiał moich kąpielówek, które prawie dotykały kuzynki dupcię. Sam nie wiem kiedy moje ręce zaczęły gładzić jej wypięte pośladki, ugniatałem je, ściskałem, jednocześnie moje palce wdzierały się pod materiał jej majteczek. Bożenka mruczała przy tym jak kotka prosząc mnie o jeszcze staranniejsze smarowanie jej pupy, by po chwili odwrócić się i powiedzieć: - Starczy już, plecy dobrze nasmarowałeś, więc teraz to samo zrobisz z przodu mojego ciała.... Nie mogłem uwierzyć w jej słowa, moja kuzynka w tym czasie pozbyła się stanika i leżąc na plecach, uśmiechnięta czekała na mnie. Jej biust był dość duży, jak na jej wiek, moje ręce zachłannie wcierały oliwkę w każdy centymetr jej ciała. Pieściłem jej biust i sutki patrząc w jej oczy, które teraz patrzyły wprost na moje majtki. - Musisz je zdjąć, bo chyba mocno cię obcierają - powiedział Nie miałem nic do stracenia, więc wykonałem jej prośbę. Bożenka uśmiechnęła się tylko na widok mojego stojącego fiuta, a ja dalej wcierałem oliwkę w jej ciało. Moje ręce wędrowały po jej udach, łydkach, brzuchu, by znów skończyć na biuście, pieszcząc go. Bożenka podniosła się i teraz tak samo jak ja klękała tuż przy mnie, patrzyliśmy sobie w oczy, mój oddech mówił jej wszystko. Poczułem jej rękę na moim kutasie, ciepły mocny dotyk i lubieżny uśmiech jej ust, które chwilę później wpiły się w moje, dając mi długi namiętny pocałunek. Nasze języki wiły się w naszych ustach a moje dłonie ...
... trzymały jej twarz by nie mogła się wycofać. Nie trwało to długo, gdy poczułem jak moja sperma tryska wprost na jej brzuch, dopiero wtedy Bożenka oderwała swoje usta od moich, mówiąc: - Ja ci ulżyłam w zamian za to cudowne smarowanie, ale ty już wkrótce odwdzięczysz mi się tym samym, zrozumiałeś Patrząc prosto w jej ciemne oczy zdołałem odpowiedzieć - TAK, zrozumiałem.
Wracając znad jeziora rozmawialiśmy całą drogę o tym co się wydarzyło, kuzynka śmiała się tylko kiedy mówiłem, jakie to było cudowne doznanie dla mnie, i w jaki sposób chce, bym jej się odwdzięczył. - Na wszystko przyjdzie pora, Robert. - Ale kiedy, dopytywałem się chcą chociaż tylko to wiedzieć, skoro Bożenka była taka tajemnicza - Musisz być cierpliwy, ale bądź pewien, że jeśli nasz dom odkryje przed tobą swą tajemnice, to nigdy nie będziesz chciał z niego wyjechać zakończyła. Jej słowa były dla mnie zagadką, na którą niestety będę musiał poczekać dopóki ona mi jej nie odkryje. Przez głowę miałem gonitwę myśli, nie mogłem zrozumieć dlaczego ona tak powiedziała, dlaczego użyła słów których nie mogłem pojąć. Jak dom wujostwa może skrywać jakąś tajemnice, zastanawiałem się resztę drogi. Po powrocie do gospodarstwa okazało się, że wujek Tymoteusz i Irek pojechali na ryby, więc to na mnie spocznie obowiązek pomocy cioci w dojeniu krów. Robota, jak robota, nic trudnego, tylko trzeba jak we wszystkim dojść do wprawy, już nie raz to robiłem z ciocią i wujkiem, więc i teraz przebrałem się w robocze ciuchy i ruszyłem do ...