Moja młodsza Siostrzyczka cz. 3
Data: 20.09.2023,
Kategorie:
Tabu,
Lesbijki
Sex grupowy
Autor: xray51
... się szklankami… nie czekając wypiła jednym haustem pół nalanej porcji. Zrobiłem tak samo. Sybilla umoczywszy usta pociągnęła mały łyk, lekko się otrzepała (widocznie tak mocnego alkoholu nie pija), ale za moment wypiła d**gi łyk, a potem kolejny.
Siostrzyczka tymczasem odstawiła swoją szklankę na ławę i klęknęła na kanapie tyłem do mnie, wypinając w moją stronę swój śliczny tyłeczek, rozsunęła lekko uda wystawiając na widok swoją zaróżowioną szparkę, która w świetle lśniła jej sokami. Sybilla widząc, co robi moja Siostrzyczka zrobiła to samo. Miałem teraz przed oczami dwa wypięte zgrabne tyłeczki, dwie lekko rozszerzone szparki ukazujące swoje wargi błyszczące od wypływających z ich cipek soków podniecenia. Nie mogłem pozwolić na to, aby czekały na mnie zbyt długo. Dopiłem resztę alkoholu i podniosłem się z fotela, a podchodząc do nich Siostrzyczka spytała:
– Od której z nas zaczniesz?
– Ależ zadajesz pytanie… Sybillo nie niej mi za złe, ale zacznę od mojej Siostrzyczki, ale i tobą też będę się zajmował, albo zajmie się tobą moja Siostrzyczka… - i nie czekając na jakąkolwiek reakcję którejkolwiek jednym pchnięciem zagłębiłem swojego kutasa w cipce Siostrzyczki.
Siostrzyczka aż krzyknęła, nie spodziewając się tak szybkiego i gwałtownego „ataku”. Mój kutas wjechał w jej cipkę bez oporów aż do samego końca. Zacząłem rytmicznie i dosyć szybko penetrować jej szparkę. Jądra z klaskaniem uderzały o jej pośladki. Jedną rękę położyłem na jej plecach, jakby przytrzymując ...
... ją, chociaż to wcale nie było potrzebne, gdyż Siostrzyczka sama kontr nadziewała się na mojego zagłębiającego się w jej cipce kutasa. d**gą ręką zacząłem gładzić pośladki Sybilli, schodząc w miarę głaskania coraz niżej, by w końcu dotrzeć do jej rozwartej wilgotnej szparki, przejechałem palcem wzdłuż całości raz i d**gi, by jednym zdecydowanym ruchem wsadzić w jej pochwę od razu trzy palce. Sybilla syknęła czy to z bólu, czy to z niespodziewanego zaatakowania jej wnętrza, lecz po sekundzie sama zaczęła cofając lekko do tyłu swoją wypiętą pupę jeszcze bardziej nadziewać się na moje palce. Zmieniłem taktykę – zostawiłem dwa palce w jej cipce, trzecim drażniąc od czasu do czasu łechtaczkę, a kciukiem zawadzając o jej czekoladową dziurkę.
Ja tymczasem nadal posuwałem moją Siostrzyczkę, słuchać było w rytm moich ruchów chlupot wypływającego z jej cipki śluzu, który za każdym moim pchnięciem wylewał się na skurczone z podniecenia jądra. Odgłos uderzających jader o wargi szparki Siostrzyczki stał się jeszcze głośniejszy, a i początkowe pomrukiwania przeszły w delikatne pojękiwania, by, kiedy jeszcze bardziej przyspieszyłem rżnięcie jej cipki, przejść w głośne okrzyki i towarzyszące im głośne posapywania. Wiedziałem, że za moment moja Siostrzyczka dojdzie „na szczyt”… i tak się stało – najpierw zadrżała na całym ciele, potem wstrząsnął nią dreszcz, by zakończyć się wygięciem całego ciała w łuk i towarzyszącemu temu okrzykowi: „Ooooooooooooj…”. Czułem jak jej cipka pulsuje, ściśle ...