1. Gówniarz


    Data: 26.09.2023, Kategorie: BDSM Oral łazienka, Brutalny sex Autor: theradialengine

    ... pełne wargi. Miała ładne usta. Często słyszała, że są wprost stworzone do całowania. Przygryzła ze zdenerwowania dolną wargę. Jeśli tak to czemu nie są teraz całowane? Wysokie kości policzkowe, mały nosek, dobrze zaokrąglona figura – to wszystko razem sprawiało całkiem niezłe wrażenie. "Idioci. – pomyślała. – Idioci są moim utrapieniem. Dlatego nie jestem całowana. Kto by chciał pójść do łóżka z idiotą?" Rozpięła suwak w spódnicy i pozwoliła jej opaść na zimne płytki. "Każdego z nich można tak łatwo okręcić wokół palca." Powoli rozpinała guziki dopasowanej koszuli, kręcąc biodrami i wciąż podziwiając się w lustrze. "Zrobią dla Ciebie wszystko, byle wygraną było pójście z Tobą do łóżka. Ale – nie dla psa kiełbasa. Idioci." Nastawiła playlistę w laptopie, szybko zrzuciła bieliznę i usiadła na brzegu wanny. Zanurzyła ostrożnie stopę, później drugą, po chwili całe ciało szczypane było przez parującą wodę. "Przydałoby mi się jakieś ostre rżnięcie. – pomyślała.– Za długo już trwam w tym poście. Może ten nowy barman z pubu? Ostatnim razem dawał mi wyraźne sygnały zaproszenia." Ociężałe powieki opadły sennie. "Ale później wyszedł z tą suką Lindą. Uczepiła się go, gdy zauważyła, że jestem zainteresowana. – na twarzy pojawił się grymas rozczarowania. - Nie, koleś zdecydowanie odpada jeśli Linda go miała." Odchyliła się do tyłu i zanurzyła włosy w wodzie. "To może stary poczciwy Paweł? Niby się przyjaźnimy a jednak przeleciałby mnie przy pierwszej lepszej okazji." Wycisnęła z tubki ...
    ... szampon i spieniła go na włosach. "Nie, on się nie nadaje. Poczciwość w tym przypadku nie jest zbyt seksowna." Spłukała resztki szamponu i ułożyła się w wodzie zamykając oczy.
    
    - Beznadzieja. – westchnęła. Odpływała z przyjemności. Woda miała na nią cudotwórczy wpływ. Poczuła się zrelaksowana, w jednej chwili wszystkie problemy życiowe przestały ją nękać. Duchota jaka panowała w pomieszczeniu sprawiała, że serce biło szybko i płytko. Jej ciało powoli się budziło. Podniosła jedną nogę, stopę oparła na brzegu wanny. Wyciągnęła rękę, przejechała palcem wzdłuż nogi, od kształtnej łydki po miejsce, w którym resztę uda zakrywała piana. Tym samym palcem okrążyła sutek i uszczypnęła. "Mm." Otoczyła jedną z piersi dłonią i zaczęła pewnie dotykać. Druga ręka zabłądziła pod wodą w poszukiwaniu miękkości między udami. W głowie przewijały jej się dzikie obrazy: ona i przystojny barman na ladzie, ona i barman w schowku w czasie pracy, ona i barman...
    
    Nagły dźwięk dzwonka do drzwi wyrwał ją z sennej fantazji. "Kurwa. – skrzywiła się. – dlaczego teraz...". Nie zamierzała przerywać swojej przyjemności, wciąż leżała otępiała w wannie, gdy dzwonek rozszalał się na dobre. Podniosła się zrezygnowana i wyszła niezgrabnie. "Pewnie gówniarz kluczy zapomniał. Jeśli będzie znów pijany z kumplami, albo co gorsze przyprowadzi jakąś lalunie na noc – nie zdzierżę, zrobię mu wieś przy ludziach." Okryła się satynowym szlafrokiem i ze złą miną otworzyła drzwi. Przed nią stał jeden z tych szczeniaków, kumpli ...
«1234...7»